PALENIE OBRAZOW

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 13 gości

Postprzez MPietak Pn, 19 września 2016, 06:30

Waldemar Jarosz napisał(a):Pietak dlaczego w Tobie tyle sarkazmu?Myślisz ,że ja daję knoty na aukcję.Przecież złej pracy nikt nie kupi nawet na aukcji szczytnej. Ty to lubisz dowalić człowiekowi. Z czystej miłości do niego! :dobani:

Oj tam ! Waldek nie bierz tego co piszę tak personalnie do siebie .Może rzeczywiście jest w tym co piszę odrobina sarkazmu ale wynika ona z faktu że pomyślałem o sobie na Twoim miejscu i pracach które mógłbym oddać Doszedłem do wniosku ze i najszczytniejszy cel nie był by dość szczytny by zmusić kogoś do ofiary ;) Waldek lubię Twoje kuraki byłem nawet na Twojej wystawie w Warszawie a Ty mi zarzucasz takie bezeceństwa ;) :D :ok:
Avatar użytkownika
MPietak
3.
1...

3.
1...
 
Posty: 4203
Dołączył(a): Cz, 7 stycznia 2010, 15:08

Postprzez agness_abstrakcja Śr, 4 kwietnia 2018, 17:27

Obrazy szkoda jest palić czy niszczyć lub wymazywać, aby malować kolejne. Osobiście uważam, że gdy maluje się dużo, najlepiej, tak jak piszecie, oddać je na aukcje charytatywne lub w prezencie znajomemu czy rodzinie. Nie wyobrażam sobie, że miałabym spalić obraz czy rysunek (nawet cudzy). Myślę, że ludzie cenią sobie dziś prezenty zrobione czy właśnie namalowane własnoręcznie (tak od serca), stało się to bardzo modne (choć za "modą" zbytnio nie przepadam w większości jej rodzajów). Dobrze jest zostawić coś po sobie, szczególnie coś takiego jak obraz ;)
Avatar użytkownika
agness_abstrakcja
 
Posty: 47
Dołączył(a): So, 17 marca 2018, 00:12
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Postprzez MPietak Śr, 4 kwietnia 2018, 18:37

cóż mam inaczej i uważam ze magazynowanie wszystkiego jest bez sensu .Póki można na starym namalować cos innego trzymam, ale kiedy na poprzednim obrazie jest kolejna praca która z jakiegoś powodu juz mi nie leży utylizuje .Ot i wsio słowo maziaisty
Avatar użytkownika
MPietak
3.
1...

3.
1...
 
Posty: 4203
Dołączył(a): Cz, 7 stycznia 2010, 15:08

Postprzez wakai Śr, 4 kwietnia 2018, 20:16

magazynowanie ma swoje zalety oraz wady z braku miejsca na przetrzymywanie obrazow gdy przy duzych formatach rodzi sie problem logistyczny natomiast pozbycie sie (przemalowanie) dobre posuniecie w moim przypadku po takim przemalowaniu po pewnym czasie pokazujac swoja galerie okazuje sie ze znajduje sie nabywca na przemalowany obraz z takim pozalowaniem ze jest on zniszczony rodzi szok u tej osoby
zadaje sobie pytanie czy warto trzymac
Avatar użytkownika
wakai
 
Posty: 856
Dołączył(a): Pt, 27 czerwca 2014, 23:18

Postprzez MPietak Cz, 5 kwietnia 2018, 09:46

wakai napisał(a):po pewnym czasie pokazujac swoja galerie okazuje sie ze znajduje sie nabywca na przemalowany obraz z takim pozalowaniem ze jest on zniszczony rodzi szok u tej osoby
zadaje sobie pytanie czy warto trzymac

oczywiście jest to zawsze jakieś ale .Sam złapałem sie na tym ze przemalowany wcześniej obraz który jakos mi sie juz nie podobał Kiedy ogladam starsze swoje zdjęcia zastanawiam po co go zamalowałem jak był lepszy od tego co powstało na nim .Człowiek mazia pod wpływem chwili i nic tego momentu nie zastąpi takie wyrozumowane patrzenie później na tę prace zabija spontan dlatego często jednak zamazuje może niepotrzebnie ? starsze prace .
Avatar użytkownika
MPietak
3.
1...

3.
1...
 
Posty: 4203
Dołączył(a): Cz, 7 stycznia 2010, 15:08

Poprzednia strona

cron