Jak naprawiać błędy przy pisaniu ikony???

opisy, problemy, pytania

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość

Postprzez zephyr7 Wt, 29 stycznia 2013, 21:31

Chciałbym zapytać, drodzy Forumowicze, jak naprawić najczęstsze błędy przy pisaniu ikony:

- co zrobić, kiedy malując nimby obsunie nam się ręka i zostanie ślad?

- co zrobić, jeśli malując ramkę obsunie nam się ręka i na szlagmetalu pozostanie pół-kryjący ślad/zaciek

- co zrobić, kiedy narysujemy krzywo (lub za grube, za cienkie) linie w nimbie Chrystusa?

- co zrobić, kiedy zostanie nam zgrubienie na werniksie?

Tempera dużo wybacza, ale wcale nie zapomina :) :) :)
zephyr7
 
Posty: 932
Dołączył(a): Cz, 14 czerwca 2012, 19:44

Postprzez Beata Wt, 29 stycznia 2013, 23:06

Złocenia pokryłam po wyschnięciu szelakiem i gdy wyjechałam gdzieś szybko usuwałam mokrym patyczkiem do uszu. Większy problem miałam z zlikwidowaniem niechcianych/źle przemyślanych pociągnięć na samym malowidle, ale wyczytałam, że korekty można robić po nałożeniu delikatnej warstwy bieli cynkowej i pomogło :dance:
Zgrubienie na werniksie można zeszlifować bardzo drobnym najlepiej wodoodpornym papierem. Te wodoodporne nie brudzą i można na wilgotno aby werniks nie pylił.
Avatar użytkownika
Beata
.
...
2.
2...

.
...
2.
2...
 
Posty: 2474
Dołączył(a): Pt, 30 października 2009, 14:08

Postprzez zephyr7 Wt, 29 stycznia 2013, 23:13

Ciekawe, czy szelak będzie patynował? Problem w tym, że szelak jest na spirytusie, a spirytus zawiera troche wody.... Podobnie z werniksami, jedne patynują szlagmetal, inne nie. Wydaje mi się, że najlepiej namalować nimb i linie krzyża zaraz na początku pracy.

Szelak można za to pociągnąć zaponlakiem.

Co do bieli cynkowej - wyjątkowo zły wybór :D Biel cynkowa znika. Może okazać się, że ujawni podmalówkę. Do przemalowań najlepsza jest biel tytanowa. Jeszcze, żeby nie nakładać wielu warstw przy przemalówkach, dobrze poszelakować.

Ramki chyba najlepiej malować z ręki, opierając dłoń na krawędzi deski (tak, jak robią ołówkiem np. stolarze).

Co do wewnętrznej ramki, zastanawiam się nad pisakiem darwi...
zephyr7
 
Posty: 932
Dołączył(a): Cz, 14 czerwca 2012, 19:44

Postprzez Beata Wt, 29 stycznia 2013, 23:37

zephyr7 napisał(a):Ciekawe, czy szelak będzie patynował?


Mam jasno bursztynowy i nie zmienia koloru złoceń ale podobno te ciemniejsze zmieniają/przyciemniają. Nigdy nie patynował mi szlagmetalu jedyne co to kiedyś zbyt szybko go położyłam (za słabo klej z złoceniami podsechł) i zmatowiłam/porysowałam powierzchnię.
zephyr7 napisał(a):Co do bieli cynkowej - wyjątkowo zły wybór :D Biel cynkowa znika. Może okazać się, że ujawni podmalówkę. Do przemalowań najlepsza jest biel tytanowa. Jeszcze, żeby nie nakładać wielu warstw przy przemalówkach, dobrze poszelakować.


Tez wydało mi się to dziwne. Przy olejach czy akrylach do takich zabiegów stosuję tylko tytanówkę. Być może danie pod spód tytanówki przy temperze zwiększa ryzyko spękań. Wiele razy czytałam, ze tytanówka przy temperze tylko do ostatnich warstw więc może o to chodzi :hmm: Jak przeczytałam w książce tak zrobiłam, tera już po ptakach :D Dodam, że nie były to jakieś radykalne przemalówki tylko zmiana koloru/odcienia, przy kapitalnym remoncie cynkowa na nic by się zdała bo prześwituje.
Avatar użytkownika
Beata
.
...
2.
2...

.
...
2.
2...
 
Posty: 2474
Dołączył(a): Pt, 30 października 2009, 14:08

Postprzez Evagelia Śr, 20 lutego 2013, 14:50

zephyr7 napisał(a):
- co zrobić, kiedy malując nimby obsunie nam się ręka i zostanie ślad?
- co zrobić, jeśli malując ramkę obsunie nam się ręka i na szlagmetalu pozostanie pół-kryjący ślad/zaciek
- co zrobić, kiedy narysujemy krzywo (lub za grube, za cienkie) linie w nimbie Chrystusa?


Jesli tlo nie jest zlote to kolorem tla albo zamalowac i jeszcze raz malowac nimb albo kolorem tla zamalowac miejsce, w ktorym sie obsunela reka ;)
Jesli tlo jest zlocone szlagmetalem albo zlotem to mozna zloto pokryc werniksem takim na ktorym da sie malowac, i wtedy namalowac nimb a jak cos nie wyjdzie to zdjac ta warstwe i malowac ponownie bez krzywdy dla zlota, ktore juz przeciez jest zabezpieczone werniksem :) Niektorzy hagiografii dawniej pokrywali powierzchnie zlota zotkiem kurzym albo bialkiem i na tej powierzchni malowali litery i nimb, bo bez tego jak wiadomo na zlocie trudno tempera jajowa malowac. A jak cos nie wyjdzie to cala powloke latwo sciagnac mokrym wacikiem i mozna na nowo pokryc i podjac kolejna probe dazaca do doskonalosci :)

- co zrobić, kiedy zostanie nam zgrubienie na werniksie?

Werniksowac werniksem w sprayu, zeby nie bylo zgrubien :D

Zeby linie byly proste i rowne czy to w nimbie czy w ramce czy malowaniu szat, twarzy i innych elementow ikony maluje sie je w pozycji ponowej, na sztaludze jesli pozwala na to rozmiar, jesli nie to chocby na podlodze oparte o sciane lub zawieszone na scianie i reke opiera sie na kiju, ktory sie podpiera o cos, wtedy malowanie kazdej linii czy to pod katem czy prostej zalezy od oparcia reki na kiju, po prostu kij nieruchomy a reka sie po nim przesuwa. Ot caly sekret dawnych. Ikon po prostu nie maluje sie poziomo ani z reka w powietrzu czy opierajac nadgarstek na powierzchni ikony ;)
Avatar użytkownika
Evagelia
 
Posty: 1013
Dołączył(a): Cz, 29 października 2009, 21:40

Postprzez zephyr7 Pt, 22 lutego 2013, 13:40

Dziękuję za odpowiedź :D A mogę zapytać o rodzaj takiego werniksu? Niektóre z nich potrafią patynować szlagmetal i to jest cały ból... Poza tym, jeśli nałożę odrobinę zmywacza do akryli na patyczek do ucha, wycierając watką, zmatowię szlagmetal... :(

A co do ramek, czy nie można malować ich na początku, a później zasłonić taśmą maskującą?
zephyr7
 
Posty: 932
Dołączył(a): Cz, 14 czerwca 2012, 19:44

Postprzez Evagelia So, 23 lutego 2013, 00:12

Patynowanie szlagmetalu chyba nie zalezy od werniksu tylko od podloza, na ktore sie go nanosi.. w kazdym badz razie nie mam werniksow do polecenia, ktore mialyby zapobiec patynowaniu itd. z tego co slyszalam to szlagmetal bezwzglednie bedzie ulegal zmianom jesli nie jest na odpowiednio przygotowany grunt nalozony, a pozniej zabezpieczony. Sama wiekszych doswiadczen z nim nie mam, wiec bardziej szczegolowo nie pomoge, jedynie wspomne ze jesli przeciez zabezpieczysz szlagmetal to pozniej usuwajac z jego powierzchni farbe samego szlagmetalu nie popsujesz bo czy to werniks, szelak czy jajko to to jest powloka ochronna pomiedzy szlagmetalem a farba.. :) A i na takim zabezpieczeniu mozesz malowac tempera jajowa wiec ewentualne bledy mozesz usuwac patyczkiem nasaczanym tyko woda.. a moze bardziej Ci bedzie odpowiadalo tansze ale prawdziwe zloto? Odejdzie Ci wiele problemow, ktore pojawiaja sie przy szlagmetalu a efekt bedzie ladniejszy i wykonanie szlachetniejsze?:)

Ramki sie maluje na koncu pracy, ale jesli sie uprzesz to zrobisz jak mowisz. Kombinowac niby mozna, ale zdaje mi sie ze nie ma sensu. W ten sposob rozwiazesz ewentualnie problem z ramka, ale ten sam problem pojawi sie pozniej przy literach, aureolach i w zwyklym malowaniu i nanoszeniu laserunkow.., to wszystko jednej sprawnosci reki wymaga i nie da sie tego ominac, wiec juz chyba lepiej 'przemeczyc sie' metoda prob i bledow az w koncu sie to opanuje. A pozniej bardzo szybko sie bedzie udawalo :) i z kazdym kolejnym razem ladniej i prosciej :)
Avatar użytkownika
Evagelia
 
Posty: 1013
Dołączył(a): Cz, 29 października 2009, 21:40

Postprzez zephyr7 N, 24 lutego 2013, 12:04

Podobno pierwsze 20 ikon trzeba zepsuć :D

Potrafię już jako-tako porpawiać błędy w warstwie malarskiej, jednak kompletnie nie radzę sobie ze złoceniami, ramkami itp. Nimby wychodzą mi już w 5 przypadkach na 10 :D A to już jest postęp!

Najbadziej denerwuje mnie fakt, że tworząc nową ikonę, nie wiem na czym powinienem się wzorować. W Internecie jest tak wiele ikon, a ja nie potrafię rozpoznać, które są "poprawne", a które nie.

Następny krus dopiero w czerwcu (Jak dożyjemy :D) i już nie mogę się doczekać!
zephyr7
 
Posty: 932
Dołączył(a): Cz, 14 czerwca 2012, 19:44

Postprzez Evagelia Pn, 25 lutego 2013, 03:31

Nie 20 a 100 conajmniej, albo i z cala cerkiew czy 2 ;) Malujac ikone zawsze sie wzorujemy na oryginale i calej reszcie oryginalnych ikon nalezacych do tego samego stylu.. Po prostu szukaj zdjec i albumow ze zdjeciami freskow i ikon konkretnych nazwisk czy konkretnych Swiatyn, bo te sa zdobione freskami w jednym stylu. Nazwisk wybitnych ikonografow jest cala masa chocby w tym dziale w watku o historii viewtopic.php?f=81&t=1607 Po za tym jak zaczniesz sie interesowac jednym stylem to od razu wikipedia czy inne podobne zrodla podadza nazwiska ich przedstawicieli i ta droga znajdziesz dostep do ikon, ktorym bedziesz mogl ufac. :)
Na inne lepiej rzeczywiscie uwazac. Malarzy ikon wspolczesnie jest cala gromada, tych co prawdziwie kontynuuja tradycje i wiedza co robia, nie tak wielu i Ci z jakiejs dziwnej przyczyny jakby w zgodzie, bardzo uwazaja by zdjecia ich freskow i ikon do internetu nie trafialy bez potrzeby :P Po za tym jak bedziesz szukac jakiejs konkretnej ikony to zaloz watek i wspolnymi silami moze uda sie znalezc to czego poszukujesz:)

Dla przykadu Sw. Efrem Syryjczyk wg. Manuela Panselinosa. Jak wiadomo jakiego Swietego chcemy znalezc a i wiemy czyjej reki chcemy zeby byl to latwiej wyszukac :) Zawsze mozna tez wyszukac po samym autorze i malowac co sie dobrze zachowalo, ponizszy fresk zachowal sie bardzo ladnie, jest interesujacy, ukazuje wielkiego Swietego wiec smialo mozna probowac namalowac ikone chocby samej glowy Swietego, jest to dozwolone :) :

SAINT EPHRAIM THE SYRIAN.jpg
SAINT EPHRAIM THE SYRIAN.jpg (96.06 KiB) Przeglądane 12796 razy
Avatar użytkownika
Evagelia
 
Posty: 1013
Dołączył(a): Cz, 29 października 2009, 21:40


cron