Grunt pod ikony

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość

Postprzez olgaannahm Pt, 6 stycznia 2012, 00:57

Pytanie, głównie do Ev, ale myślę, że i do innych...
Dobry przepis na grunt pod ikony, bo jest inny niż do reszty malarstwa.....mogę prosić/
Bo coś zamęczyłam dziś mój grunt- za gęsty, źle się rozsmarowuje. Muszę jutro zetrzeć papierem ściernym ten źle położony i od nowa ( dobrze ,że to na razie tylko 3 warstwy).
Podczas podgrzewania gęstnieje - rozrzedzać wodą - zmieni się przyczepność kleju - może dodawać podgrzany klej..?
:hmm:
Klej króliczy 1:8 zasypałam kredą pozłotniczą nad poziom, rano rozpuściłam - tak mi na warsztatach polecono..ale coś nie tak.. :o
Avatar użytkownika
olgaannahm
..
1.

..
1.
 
Posty: 1415
Dołączył(a): Pt, 13 maja 2011, 00:41

Postprzez muszka111 Pt, 6 stycznia 2012, 01:36

dodałaś miód...mnie świetnie się malowało a brałam przepis od Ciebie...
1:8 ale kredy sypałam tyle, że nie mieszając zostawiłam 1-1,5 cm wody na wierzchu (bo tak mi napisałaś) i dodałam łyżeczkę miodu na 1 litr...zostawiłam na noc i podgrzałam do ciepłego...wstawiłam do lodówki to zgęstniał, że można było kroić go i po trochu brałam i podgrzewałam i malowałam...świetny był...jeszcze tak dobrego to nie miałam....

ja bym dodała podgrzany klej bo widzi mi się, że za dużo podsypałaś kredy pozłotniczej...
Avatar użytkownika
muszka111
3.
1...

3.
1...
 
Posty: 1832
Dołączył(a): Cz, 17 grudnia 2009, 03:13

Postprzez olgaannahm Pt, 6 stycznia 2012, 13:54

Tak, Muszko, chyba za dużo kredy - dałam ponad poziom kleju i nie wszystko wchłonęło.
Już popracowałam papierem ściernym, do gruntu dałam miodu, klej( roźcieńczyłam i podgrzałam co został z przyklejania płótna ) ,przecedziłam przez sito i wyszedł fajny. Tylko trochę się boję, że za bardzo go napowietrzyłam...
Avatar użytkownika
olgaannahm
..
1.

..
1.
 
Posty: 1415
Dołączył(a): Pt, 13 maja 2011, 00:41

Postprzez Evagelia Pt, 6 stycznia 2012, 19:51

Mój przepis na grunt pod ikony obiecuję wstawić jak go znajdę i przetłumaczę z greki...

Tymczasem sama nie mam warunków na gruntowanie desek w domu więc kupuję od znajomego, który ma warsztat i trudni się gruntowaniem desek pod ikony.. gruntuje świetnie, ma wszystkie możliwe rodzaje i rozmiary desek, a cena jest przystępna, więc maluje na gotowcach :D
Jeśli kiedyś wynajmiemy większy dom i dzieci podrosną to urządzę sobie własną pracownie i będę sama gruntować (albo i nie :P ), póki co nawet gdybym chciała to nie mam jak się za to zabrać :) Więc.. tym razem nie pomogę.. Plus- w szkole jeszcze nie uczyłam się gruntowania. Pierwsze ikony malujemy na zwykłych zamalowanych na biało deskach, bo wiadomo pierwsze i tak się do niczego nei będą nadawać :D
Avatar użytkownika
Evagelia
 
Posty: 1013
Dołączył(a): Cz, 29 października 2009, 21:40

Postprzez olgaannahm So, 7 stycznia 2012, 16:20

Chyba to do Muszki - ile dałaś warstw gruntu i czym szlifowałaś ostatnią warstwę?
Słyszałam o korku, karcie bankomatowej no a ja gładziłam ręką.... :hmm:
Avatar użytkownika
olgaannahm
..
1.

..
1.
 
Posty: 1415
Dołączył(a): Pt, 13 maja 2011, 00:41

Postprzez Evagelia So, 7 stycznia 2012, 17:19

Ostatnią warstwę się głądzi papierem ściernym, ruchem kołowym delikatnie i na tym się maluje juz :)
Avatar użytkownika
Evagelia
 
Posty: 1013
Dołączył(a): Cz, 29 października 2009, 21:40

Postprzez muszka111 So, 7 stycznia 2012, 21:29

a ja nie szlifowałam papierem ściernym tylko prawdziwym pumeksem maczając go w wodzie...lekko pocierać i zostawić... jak wyschnie ręką strząchnąć drobinki, które pozostają po pumeksie...powierzchnia jest bardzo gładka...
grunt kładłam 8 razy...
Avatar użytkownika
muszka111
3.
1...

3.
1...
 
Posty: 1832
Dołączył(a): Cz, 17 grudnia 2009, 03:13

Postprzez olgaannahm N, 8 stycznia 2012, 02:05

Spróbuję bo jutro mam kłaść ostatnie warstwy i gładzić... ;)
Avatar użytkownika
olgaannahm
..
1.

..
1.
 
Posty: 1415
Dołączył(a): Pt, 13 maja 2011, 00:41

Postprzez Evagelia N, 8 stycznia 2012, 16:54

muszka - pumeks? ciekawe, ale logicznie myslac to rzeczywiscie powinien sie sprawdzic do wygladzania. Takie mi sie nauwa tylko pytanie. Skoro moczysz pumeks to pozniej powierzchnia jak wyglada??Po wyschnięciu jak ja dotkniesz to 'brudzi' kreda? Czy po przejechaniu po niej palcem nie zostawia bialego sladu na opuszku?

Grunt można szlifować albo papierem ściernym albo "kością" z mątwy. Wywiedziałam się :D

Moze nie gruntuje sama, ale zdarzalo mi sie przycierac papierem sciernym powierzchnie i zawsze bylo ladnie. Wazne by ruchem kolistym i delikatnie, a pozniej zdmuchnac z powierzchni krede i juz, mozna malowac.
Avatar użytkownika
Evagelia
 
Posty: 1013
Dołączył(a): Cz, 29 października 2009, 21:40

Postprzez muszka111 N, 8 stycznia 2012, 17:29

Tak...szlifując pumeksem też ruchem kolistym...po umoczeniu w wodzie pumeks i przeszlifowaniu gruntu pozostają drobiny pumeksu i mokra kreda...ja wygładzałam ręką strzepując drobiny i ręka była biała od kredy...trzeba pamiętać, że szlifujemy krótko...
Avatar użytkownika
muszka111
3.
1...

3.
1...
 
Posty: 1832
Dołączył(a): Cz, 17 grudnia 2009, 03:13

Następna strona