Jeśli usuniecie werniksu traktujesz, jako ostateczność ( w tym przypadku jest to chyba najlepsze rozwiązanie) a gotów byłbyś zaryzykować to można spróbować zeszlifować wodoodpornym papierem ściernym. Jeden o strukturze bardzo drobnego piasku a drugi jeszcze drobniejszy do polerowania. Delikatnie okrężnymi ruchami usuwać uszkodzone miejsca, co chwilę kontrolując czy nie doszliśmy już do części malowanej i przecierać wilgotną szmatką. Po polerowaniu powierzchnia wygląda ciut matowo, ale gdy ponownie nałożymy lakier odzyskuje blask. Tak usuwałam mało estetyczny zaciek z powierzchni i wyszło miodzio tyle, że był to innego rodzaju lakier. Nawet lakiery samochodowe doprowadzają do błysku przy użyciu wodoodpornych papierów ściernych. Nie wiem jak zachowuje się ten werniks. Lepiej zrobić próbkę zanim zabierze się do roboty.
Poczekaj jeszcze trochę może odezwie się ktoś, kto zajmuje się renowacją i udzieli profesjonalnej porady. Warto doprowadzić ikonę do ładu, bo naprawdę ładna.

