Jagoda ja mieszkam w Krakowie, to wszystko kupuję bezpośrednio w sklepie Kremera. To jest takie magiczne miejsce: na ulicy Królowej Jadwigi wchodzisz do malutkiego sklepiku, gdzie wydaje się, że towaru jest niewiele bo na półkach głownie pigmenty widać, pytasz o coś, sprzedawca daje nura na zaplecze i po chwili wraca uśmiechnięty z towarem

Tam są bardzo fajni pracownicy, niekiedy solidnie ich wymęczyłam, a mnie nie pogryźli

To ten sklep, zerknij co tam mają:
http://www.kremerpolska.com/katalog/index.htmCo do olify to u Kremera kosztowała około 28 zł za 250 ml, starczy na wiele ikon czy obrazów, ale dokładnej ceny nie znam.