przez Krakusia Śr, 21 listopada 2012, 17:59
Z temperami jest tak, że ilu malujących, tyle receptur na medium.
Jest to technika najtrudniejsza ze wszystkich jeśli chodzi o warsztat+chemia, bo najwięcej w niej pułapek wszelakich: może pękać, odpryskiwać, zmieniać zabarwienie.....
Tempery gotowe ze sklepu, takie w tubkach schną bardzo szybko i można je szybko werniksować werniksem do farb olejnych czyli damarowym, werniksem do farb wodnych, lakierem do włosów, fiksatywą, białkiem jaj, olifić czy woskować, można je nawet zalakierować zwykłym lakierem bezbarwnym jeśli zrobi się izolację białkową z ubitej piany i po odstaniu tejże. Gdy dodasz do takiej tempery żółtka schną około 3 miesiące ze względu na tłuszcz zawarty w żółtku. Długo schną tempery z medium jajeczno-żywicznym lub z medium żółtko+olej... Wszystko także zależy od grubości farby i od warunków w jakich schną (pomieszczenie suche czy wilgotne) oraz od podłoża.
A czym werniksować skoro jest taki wybór?
Najlepiej zrobić samemu próbę:
Przygotuj sobie kilka kartoników i pomaluj byle jak różnymi kolorami temper z tubek. Każdy kartonik powerniksuj innym "werniksem" i sama oceń który Ci najbardziej odpowiada, bo różnica będzie duża.