Zabezpieczenie POWTÓRNE ikony

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość

Postprzez zephyr7 Cz, 26 września 2013, 20:43

Bez przesadyzmu :D

Można poprawiać w nieskończoność. Coś się zamaluje, coś się poprawi - jeśli umiesz się podpisać, to masz wystarczające zdolności do namalowania skromnej ikony!
zephyr7
 
Posty: 932
Dołączył(a): Cz, 14 czerwca 2012, 19:44

Postprzez Damian_nowicjusz Pn, 9 czerwca 2014, 18:23

No i narobiłem sobie biedy... ratujcie, bo nie wiem, co zrobię...

Otrzymałem piękne ikony, pisane zgodnie z rytuałem itd. Były dwa razy zalane olifą (wiadomość od ikonopisa). Ale ja musiałem po swojemu oczywiście, "namaścić" je. Kupiłem olifę (czy na pewno?) w sklepie tuluz. Miała inny zapach, niż ten, który znam. Zalałem ikony olifą, namaściłem... Wystawiłem na słońce (sic!)... Dramat... Grudki, olifa się złuszcza, jest po prostu tragedia. Powiedzcie, czym to zdjąć? Terpentyną? Jakimś innym rozpuszczalnikiem? Ale żeby nie zniszczyć malatury...
Pomóżcie, proszę...
Damian_nowicjusz
 
Posty: 27
Dołączył(a): Pn, 26 sierpnia 2013, 00:11

Postprzez zephyr7 Pn, 9 czerwca 2014, 18:59

zdjęcie, zdjęcie, zdjęcie!

Sam nawet nie próbuj zmywać terpentyną!

Najlepiej zanieś ikonę do kogoś, kto się zna. Być może, napiszę więcej, jak zobaczę zdjęcie. Na razie, boję się, że cokolwiek Ci poradzę, przyniesie więcej szkody niż pożytku!

tuluz ma olifę od kremera/szmalartu - mało prawdopodobne, żeby była wadliwa, ale na wszelki wypadek zostaw sobie buteleczkę.
Ostatnio edytowano Pn, 9 czerwca 2014, 19:21 przez zephyr7, łącznie edytowano 1 raz
zephyr7
 
Posty: 932
Dołączył(a): Cz, 14 czerwca 2012, 19:44

Postprzez Damian_nowicjusz Pn, 9 czerwca 2014, 19:07

Zaraz wstawię zdjęcia, chociaż z komórki, więc...

Ale już jakieś kroki podjąłem...

Po prostu... Szmatka, woda i płyn do mycia naczyń...
Trochę pomogło - grudek nie ma. Ale są za to taki jakby place. Po prostu są miejsce, gdzie olifa przywarła (spolimeryzowała?), a w innych zwyczajnie zeszła. Wszystko jeszcze się lekko lepi...
Nie wiem, co mi strzeliło go głowy :/ ... :(
Damian_nowicjusz
 
Posty: 27
Dołączył(a): Pn, 26 sierpnia 2013, 00:11

Postprzez zephyr7 Pn, 9 czerwca 2014, 19:24

AAAAaaa! Mówiłem, że więcej szkody narobisz! Przecież tempera zmywa się pod wodą! Weź ikonę do kogoś, kto się zna, kto pisze ikony! Albo zanieś na Matejki do ASP i poproś kogoś o pomoc! Albo dzwoń do cerkwii, do Pana Kota, albo do Karmelu w Wadowicach do Pana Krzysztofa Cudo.

Olifa tak się wchłania - nierównomiernie. Zostaw ikonę do wyschnięcia.
zephyr7
 
Posty: 932
Dołączył(a): Cz, 14 czerwca 2012, 19:44

Postprzez Damian_nowicjusz Pn, 9 czerwca 2014, 19:31

Ale tempera nie zmyła się.
Jest jakby lepiej.
Ona była wcześniej dwukrotnie zalana olifą, ale ja oczywiście musiałem po swojemu...
Jestem z Olsztyna, jakie ASP...
Zaraz foty dam.
Załączniki
ikona3.jpg
ikona3.jpg (84.06 KiB) Przeglądane 7013 razy
Damian_nowicjusz
 
Posty: 27
Dołączył(a): Pn, 26 sierpnia 2013, 00:11

Postprzez Damian_nowicjusz Pn, 9 czerwca 2014, 19:46

Popatrzcie i przeklnijcie moją głupotę...
Załączniki
ikona6.jpg
ikona6.jpg (81.16 KiB) Przeglądane 7013 razy
ikona4.jpg
ikona4.jpg (101.73 KiB) Przeglądane 7013 razy
ikona2.jpg
ikona2.jpg (84.82 KiB) Przeglądane 7013 razy
ikona1.jpg
ikona1.jpg (92.56 KiB) Przeglądane 7013 razy
Damian_nowicjusz
 
Posty: 27
Dołączył(a): Pn, 26 sierpnia 2013, 00:11

Postprzez grullo Pn, 9 czerwca 2014, 20:01

No to bigos! Wydaje mi się, że musisz podjąć szybkie kroki, bo po paru dniach olej już tak łatwo nie schodzi. Chyba szmatka też Ci się przykleiła do powierzchni, włoski widzę. Wodą oleju nie rozpuścisz, wiesz jak jest. To dobrze, że już jakieś warstwy olify były wcześniej, może uratujesz.
grullo
 
Posty: 819
Dołączył(a): Śr, 25 kwietnia 2012, 14:02
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Damian_nowicjusz Pn, 9 czerwca 2014, 20:03

Czyli co mam robić?
Woda z detergentem?
Czy ta terpentyna rzeczywiście?
No bigos z pasztetem i z mamałygą!
Damian_nowicjusz
 
Posty: 27
Dołączył(a): Pn, 26 sierpnia 2013, 00:11

Postprzez grullo Pn, 9 czerwca 2014, 20:10

Żadnej wody! Woda i olej się wykluczają. Łatwo jest ściągnąć werniks, bo to żywica, która od namoczenia terpentyną schodzi. Ale olej to ciut skomplikowana sprawa i nikt nie zagwarantuje Ci, że będzie cacy, ja tam widzę jakieś wżery. Sam możesz to zmaścić, dobrze jeśli ktoś by Ci w tym pomógł. Jeśli tamta olifa była założona dość dawno to może próbować ten olej ściągnąć ale trzeba być maksymalnie ostrożnym. Terpentyna, olejek goździkowy, white spirit, ale nie przecierane ścierką, która zostawia włoski. Jeśli już naprawdę nie masz na podorędziu nikogo kto by to zrobił, a chcesz, to próbuj samemu. Zasada jest prosta, zawsze trzeba mieć przygotowaną szmatkę, którą zbiera się nadmiar rozpuszczalnika zanim ten wyrządzi szkody.
grullo
 
Posty: 819
Dołączył(a): Śr, 25 kwietnia 2012, 14:02
Lokalizacja: Kraków

Poprzednia stronaNastępna strona