Czerwień pod szlagmetal

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 8 gości

Postprzez Marcin So, 17 stycznia 2015, 20:28

Spotkałem się z radą aby pod szlagmetal kłaść czerwień aby wzmocnić efekt złocenia. Próbowałem czerwień żelazową. Przyznam jednak, że efektu nie zauważyłem. W sumie szlagmetal jest troszkę przeźroczysty ale czy barwa pod nim coś zmienia? Może to działa tylko pod złotem? Jak odnosicie się do tego?
Marcin
 
Posty: 23
Dołączył(a): N, 7 grudnia 2014, 18:26

Postprzez zephyr7 N, 18 stycznia 2015, 11:39

Zrób próbki, połóż pod jedną blaszkę kolor czarny, pod drugą zielony (np. zieleń chromowa), pod trzecią czerwień żelazową jasną, pod czwartą ugier złoty. Zestaw próbki obok siebie i zobaczysz różnicę.
zephyr7
 
Posty: 932
Dołączył(a): Cz, 14 czerwca 2012, 19:44

Postprzez Marcin Śr, 21 stycznia 2015, 18:49

Zrobiłem porównanie wg twoich wskazówek, załączam zdjęcia. Nie widzę żadnej różnicy. Czy robię coś nie tak?

DSC01498.JPG
DSC01498.JPG (133.05 KiB) Przeglądane 6775 razy


DSC01503.JPG
DSC01503.JPG (163.8 KiB) Przeglądane 6775 razy
Marcin
 
Posty: 23
Dołączył(a): N, 7 grudnia 2014, 18:26

Postprzez zephyr7 Cz, 22 stycznia 2015, 21:13

Heheh, dobre pytanie :)

Już wyjaśniam o co kaman:

- idealny kolor pod złoto jest taki jak złoto w cieniu (czyli jakaś ochra, czy cuś). W momencie przetarcia, czy powstania drobnego ubytku nie widać prześwitującego gruntu (białych kropek), tylko coś, co z daleka "zlewa" się optycznie z kolorem złota.

- czarny to najlepszy kolor pod srebro, a najgorszy pod złoto.

- teraz pytanie: po co w ogóle kolor pod grunt. Płatek złota jest tak cieniutki, że odrobinę prześwituje (sprawdź pod światło). To znaczy, że kiedy patrzysz na złoto, część światła zostaje odbita, a część przenika, trafia na grunt (lub kolor) i wraca z powrotem.

To, co widzimy to światło odbite od powierzchni przedmiotu. Widzimy kolory dlatego, że każdy "kolor" pochłania inny zakres fal elektromagnetycznych (światła). Jeśli pochłanie tyle-i-tyle, a resztę widma odbija - widzimy czerwone, zielone, niebieskie, itp.

Stąd (przynajmniej teoretycznie), złoto położone na czerwonym bolusie wydaje się cieplejsze i czerwieńsze, a na zielonym chłodniejsze i bardziej "srebrne".

Bardzo mnie zaciekawiło zdjęcie :) Jak widać, teoria teorią :)

Może warto spróbować na prawdziwym złocie???
zephyr7
 
Posty: 932
Dołączył(a): Cz, 14 czerwca 2012, 19:44

Postprzez maja Cz, 22 stycznia 2015, 22:57

W przypadku złota, które - rzecz oczywista - jest o wiele cieńsze od szlagmetalu, sprawa jest jasna - czerwień "podbija" odcień złota.
Natomiast przy złoceniu szlagmetalem i za przeproszeniem modzie na DURNE postarzanie ikon ( tak jakby wartość ikony zależała od jej wieku, litości... ) chodzi tu o to, by na wszelkich niedoskonałościach prześwitywała czerwień imitująca czerwony pulment. Nawet specjalnie tnie się szlagmetal na małe kwadraty i po ich przyklejeniu wykonuje się przecierki by tu i ówdzie był widoczny czerwony kolor. Takie tam... Szkoda gadać.
maja
 
Posty: 215
Dołączył(a): Pt, 17 stycznia 2014, 12:35

Postprzez Marcin Pt, 23 stycznia 2015, 12:11

Faktycznie okazało się, że szlagmetal jest stanowczo za gruby aby prześwitywała przez niego malatura.
Może kiedyś spróbuję na prawdziwym złocie, kto wie.
Dzięki za obalenie mitu o "podmalówce" do szlagmetalu :)
Marcin
 
Posty: 23
Dołączył(a): N, 7 grudnia 2014, 18:26


cron