Substytuty naturalnych, masakrycznie drogich pigmentów

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 4 gości

Postprzez zephyr7 N, 16 lutego 2014, 12:06

Witajcie! Chciałbym poprosić Was abyśmy wspólnie spróbowali ułożyć listę substytutów mineralnych/historycznych pigmentów, które z jakiś powodów są u nas kosmicznie drogie lub zupełnie niedostępne. Prosiłbym, abyśmy brali pod uwagę nie tylko wygląd/odcień samego pigmentu w masie, ale głównie to, jak zachowuje się w mieszaniu.

Poniżej moje propozycje:

1. azuryt (błękitny minerał) - ultramaryna kobaltowa
2. cynober (czerwony, minerał) - jeden z odcieni czerwonych kadmów (np. oranż kadmowy cynobrowy)
3. indygo (kolor dżinsów, wyciąg z rośliny) - nie mam pojęcia czym zastąpić: może błękit pruski z ultramaryną???
4. smalta (błękit) - błękit kobaltowy
5. malachit (blada zieleń) - ziemia zielona + odrobina viridianu

macie więcej propozycji?
zephyr7
 
Posty: 932
Dołączył(a): Cz, 14 czerwca 2012, 19:44

Postprzez maja N, 16 lutego 2014, 16:34

Kiedyś z moją przyjaciółką postanowiłyśmy same robić kartki okolicznościowe ( na fali kartek ręcznie robionych ). Nakupiłyśmy ogrom PRZEPIĘKNYCH materiałów, różnego rodzaju papierów, wstążeczek, koralików, drobiazgów wszelkich wielkiej urody. Obłożone tym wszystkim, trwając w zachwycie nad dobrami jakie miałyśmy na stole, zabrałyśmy się do pracy. I... i klapa. A nasza znajoma, z kilku tanich, ogólnodostępnych materiałów potrafiła wyczarować niewiarygodnie piękne kartki....
Zephyrze, może to ma się nijak do wątku przez Ciebie zainicjowanego, a może jednak coś w tym jest ?
maja
 
Posty: 215
Dołączył(a): Pt, 17 stycznia 2014, 12:35

Postprzez maja N, 16 lutego 2014, 17:03

Nie chciałabym, żebyś mnie źle zrozumiał, Zephyrze. Nie mam nic przeciwko bogactwu pigmentów. Można te wszystkie pigmenty stosować, jeśli się koniecznie chce. Tylko wydaje mi się, że nie jest to tak naprawdę konieczne. Nie twierdzę, że piszę dobre ikony bo widziałam ikony o 10 klas wyższe, wciąż uważam, że jestem na początku drogi, że wiele przede mną ( o ile dam radę przy moich brakach warsztatowych ). Nie inwestuję więc ani w drogie pigmenty ani w dużą ilość, różnorodność pigmentów. Pracuję ubogą paletą barw. Nie chciałabym, żeby ktoś kto uczy się pisania ikon myślał, że warunkiem napisania ikony jest duuuuużo pigmentów.
Ikonę Trójcy Św. napisałam przy użyciu :
ochry czerwonej
ochry żółtej
bieli tytanowej
umbry palonej
sjeny palonej
żółcieni kadmowej ciemnej
czerwieni kadmowej ciemnej
błękitu paryskiego

Trójca Św..jpg
Trójca Św..jpg (219.6 KiB) Przeglądane 9048 razy
maja
 
Posty: 215
Dołączył(a): Pt, 17 stycznia 2014, 12:35

Postprzez zephyr7 N, 16 lutego 2014, 17:35

Właśnie o to chodzi, Maju - jak naszymi współczesnymi pigmentami zastąpić stare?

Na Wschodzie dalej maluje się pigmentami naturalnymi, panuje przekonanie, że materiały przeznaczone do sztuki sakralnej powinny być "naturalne i szlachetne".

Na filmach instruktażowych Prosopon School of Iconology, artysta używa m.in. cynobru, hematytu, indygo, ultramaryny - i teraz męczy się człowieku, czym je zastąpić?

Wracając do indygo - większość producentów farb olejnych używa kombinacji: ftaloniebieski plus czerń...
zephyr7
 
Posty: 932
Dołączył(a): Cz, 14 czerwca 2012, 19:44

Postprzez muszka111 N, 16 lutego 2014, 18:25

Prosopon School of Iconology używa również innych pigmęntów takich jak:

orpiment - cytrynowo żółty do brązu, złoty
glauconite - niebiesko-zielony, zielony, zielono żółty
vivianite - granat niebieskawo-zielony
celadonite - zieleń
hematyt - krwista czerwień
limonite - żółtawo-brązowy, różne odcienie brązu i żółcieni
malachit - zieleń
jarozyt - jasno żółty
dioptase - szmaragdowy, jasno niebieski, zielony

jak się przyglądam na te kolory na filmach kursów tej szkoły to widzę piękne odcienie...myślę, że można je zastąpić tańszymi pigmentami...bo mnie nie stać na nie choć bardzo bym chciała nimi malować bo ikonie należą się takie oryginalne barwniki...ale myślę, że kiedyś nie było możliwości kupić takich pigmentów jak teraz i życie zmuszało do poszukiwania minerałów i organicznych barwników aby malować ikony...
Avatar użytkownika
muszka111
3.
1...

3.
1...
 
Posty: 1832
Dołączył(a): Cz, 17 grudnia 2009, 03:13

Postprzez zephyr7 N, 16 lutego 2014, 18:37

właśnie dlatego fajnie byłoby przygotować taką listę "zastępników"...

Mamy co prawda szerszy dostęp do pigmentów, ale z uwagi na cła i koszty wysyłki - ciągle bardzo ograniczony.

Jesteśmy zdani na kilka konfekcjonowanych linii z Kremera, RGM i Shmincke...
zephyr7
 
Posty: 932
Dołączył(a): Cz, 14 czerwca 2012, 19:44

Postprzez maja N, 16 lutego 2014, 21:27

Taaaak.... To wszystko prawda. Tylko ja w tym widzę odwróconą kolejność....Od sprawności ręki trzeba zaczynać, od ćwiczenia kreski - żeby później pisać ikony, a nie je "lepić", a nie od kolekcjonowania setki pigmentów. Nie wspominam tu o tej stronie duchowej, która powinna być na pierwszym miejscu. No ale... każdy ma prawo do własnego zdania :)
maja
 
Posty: 215
Dołączył(a): Pt, 17 stycznia 2014, 12:35

Postprzez zephyr7 N, 16 lutego 2014, 22:24

No, ja Maju myślę że powinno się zaczynać od tej "duchowej" strony.

Wyobraź sobie: przygodę z ikonami zaczynają ludzie często w ogóle nie związani ze sztuką, bez specjalnego "talentu", czy determinacji. I wiesz, za jakieś 2-3 lata zaczynają malować na poziomie absolwentów szkół plastycznych.

Gdybym nie widział na własne oczy, to uznałbym to za niemożliwe.

Za moimi Nauczycielami, dochodzę do wniosku, że musi być w tym jakaś "Łaska", że Bóg widzi, co się dzieje w kościele, co się dzieje ze sztuką sakralną, ze sztuką w ogóle - i Sam dba o tą garstkę zapaleńców, którzy uparcie kopiują przez kalkę ściągnięte z Internetu podlinniki.

Cała reszta jest w sumie zupełnie nieistotna.
zephyr7
 
Posty: 932
Dołączył(a): Cz, 14 czerwca 2012, 19:44

Postprzez muszka111 N, 16 lutego 2014, 22:28

Maju popieram to co napisałaś...ale gdy dostaniesz płytki z kursem sama będziesz się zastanawiać czym te minerały zastąpi aby namalować podobnie metodą pławki... :)
Avatar użytkownika
muszka111
3.
1...

3.
1...
 
Posty: 1832
Dołączył(a): Cz, 17 grudnia 2009, 03:13

Postprzez maja N, 16 lutego 2014, 22:56

Właśnie maluję plawką - tymi pigmentami które mam - zobaczymy co wyjdzie :) A szkół jest wiele.... :)
maja
 
Posty: 215
Dołączył(a): Pt, 17 stycznia 2014, 12:35

Następna strona