zephyr7 napisał(a):Dziękuję za odpowiedź! Na zajęciach ten temat był troszkę zmarginalizowany...
To trzeba bylo dopytywac! Nauczyciele sami z siebie z reguly bardzo niewiele mowia, trzeba ich ciagnac za jezyk I to tak, ze az sie zaczna na nas denerwowac, bo bazujac tylko na tym co sami z siebie mowia, mozna 10 lat sie uczyc I raczej na koncu I tak nie nauczyc
zephyr7 napisał(a):To może inaczej - która "szkoła" ikonograficzna preferuje tłuste, mocne warstwy, a która delikatne, przezroczyste, marmurkowe laserunki???
Chodzi Ci o stopien krycia barwy czy doslowna grubosc warstwy? Bo jesli chodzi o malowanie grubymi warstwami to tego sie nie robi w malowaniu tempera jajowa bo wtedy bardzo szybko zacznie odpryskiwac farba. Chyba zawsze maluje sie jak najcienszymi warstwami, wtedy efekt jest czysty, spokojny I trwaly, a I tradycyjnie bizantyjskie szkoly generalnie malowaly kryjaca barwa(proplazmos), ale juz swiatlo na nim jest budowane bardzo delikatnie.
marmurkowe laserunki
takie z jakby jakims wzorkiem? To chyba czesciej dzisiejsze nowe style to praktykuja. Zwlaszcza w malowaniu na zasadzie "jeziorek" pozostawianych do wyschniecia. To ciekawa praktyka, moze ktos zna jej korzenie I historie? czesto piszecie tu na forum, ze praktykowali ja ruscy malarze ikon, mozecie napisac cos wiecej?
Z kolei stricte przezroczyste laserunki od gruntu to tez chyba glownie domena naszych czasow, zwlaszcza w technikach z podmalowka (choc nie zawsze bo podmalowki bywaja tez zupelnie kryjace), kiedys niemal zupelnie niepraktykowanych, a przynajmniej ku temu sklaniaja sie fakty I dotrwale do naszych czasow ikony I freski bizantyjskie. Wbrew temu co kiedys zaslyszales, podmalowka nie wydaje sie aby byla popularna. Kiedys wydaje mi sie, ze napisales, ze powiedziano Ci, ze nie tylko podmalowka byla popularna, ale takze byla bardzo wygodna dla dawnego malarza, bo mogl w kazdej chwili zrobic sobie przerwe, spojrzec na swoj fresk I go dowolnie poprawic, co wydaje sie nieprawda, pomijajac fakt braku dotrwalych do naszych czasow ukazan ikonograficznych wykonanych metoda podmalowki, technika fresku po prostu by na to nie pozwolila. Mistrzowie bizantyjscy nimi byli niezaprzeczalnie bowiem metoda fresku nakazywala im malowac bardzo predko, z niezwykla precyzyjnoscia, fresk jest jedna z najtrudniejszych technik malarskich, nie jest mozliwe wprowadzanie zmian czy poprawek. Wszystko musi byc doskonale natychmiast I od razu.
Z kolei takie przezroczyste warstwy proplazmosu, ale bez podmalowki chyba sie widuje w ruskich szkolach, ale nie potrafie nic przytoczyc. Czasem tylko oko sie zatrzyma na jakiejs ikonie I tak mi sie wydaje, ale nie wiem czy to efekt zamierzony, czy po prostu niszczace dzialanie czasu.. nie umiem tez wskazac zadnej konkretnej szkoly. Moze maja pomoze
Tez jestem ich ciekawa