Co jest ikoną a co nią nie jest.

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość

Postprzez Jagoda N, 18 listopada 2012, 13:58

Dyskusja na temat ikon bardzo mi się podoba, chociaż mam odmienne podejście do tego tematu, uwzględniam "moją " część duszy jaką w nie wkładam...ale nie o tym chce pisać.
Mam pytanie do Evagelii i Krakusi , kim byli Ojcowie Kościoła, którzy nadali taki , a nie inny wymiar ikonie ?
Avatar użytkownika
Jagoda
3.
1...
.
..
...
1..

3.
1...
.
..
...
1..
 
Posty: 2663
Dołączył(a): N, 21 listopada 2010, 15:34

Postprzez Krakusia N, 18 listopada 2012, 14:17

Krakusia
3...
2.
3..

3...
2.
3..
 
Posty: 1013
Dołączył(a): Śr, 28 października 2009, 19:08
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Evagelia N, 18 listopada 2012, 14:24

Taki wymiar ikonie nadali nie Ojcowie Kosciola, nie my ludzie, ale sam Chrystus stajac sie czlowiekiem.
Avatar użytkownika
Evagelia
 
Posty: 1013
Dołączył(a): Cz, 29 października 2009, 21:40

Postprzez Jagoda N, 18 listopada 2012, 15:08

Evagelia napisał(a):Taki wymiar ikonie nadali nie Ojcowie Kosciola, nie my ludzie, ale sam Chrystus stajac sie czlowiekiem.


...no właśnie, nie Ojcowie Kościoła.....dziękuję Evagelio za odpowiedź, jakże bliską każdemu , kto próbuje malować, pisać ikony.
Avatar użytkownika
Jagoda
3.
1...
.
..
...
1..

3.
1...
.
..
...
1..
 
Posty: 2663
Dołączył(a): N, 21 listopada 2010, 15:34

Postprzez Jagoda N, 18 listopada 2012, 15:26

Krakusia napisał(a):Ojcowie Kościoła: http://pl.wikipedia.org/wiki/Ojcowie_Ko%C5%9Bcio%C5%82a


Halinko, z całym szacunkiem dla Ciebie i Twojej wiedzy, ale nie chodziło mi o suchy link, który umiem znaleźć sama.
Czekałam na Twoją interpretację pojęcia Ojcowie Kościoła a ikona.
Avatar użytkownika
Jagoda
3.
1...
.
..
...
1..

3.
1...
.
..
...
1..
 
Posty: 2663
Dołączył(a): N, 21 listopada 2010, 15:34

Postprzez Krakusia N, 18 listopada 2012, 15:40

Jagoda napisał(a):nie chodziło mi o suchy link, który umiem znaleźć sama. Czekałam na Twoją interpretację pojęcia Ojcowie Kościoła a ikona.

Nie czytasz uważnie, napisałam, że już kończę rozmowę w tym temacie. A poza co tu interpretować, Ojcowie to Ojcowie. Pewnie znów by się zaczęła dyskusja, że jest inaczej :)
Krakusia
3...
2.
3..

3...
2.
3..
 
Posty: 1013
Dołączył(a): Śr, 28 października 2009, 19:08
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Jagoda N, 18 listopada 2012, 15:47

Ok, nie było pytania ... :hmm:
Avatar użytkownika
Jagoda
3.
1...
.
..
...
1..

3.
1...
.
..
...
1..
 
Posty: 2663
Dołączył(a): N, 21 listopada 2010, 15:34

Postprzez MPietak Wt, 20 listopada 2012, 19:16

Evagelia napisał(a):Taki wymiar ikonie nadali nie Ojcowie Kosciola, nie my ludzie, ale sam Chrystus stajac sie czlowiekiem.

Takie stwierdzenie mi się podoba bynajmiej nie dlatego ,że sie z nim zgadzam ale dlatego ,ze kończy ten ideologiczny wątek który można ciagnąc by był jeszcze bardziej niezrozumiały .Wedle zasady im mniej jasności tym więcej tajemniczości jak w tym temacie .Chodze twardo po ziemi i dla mnie tam gdzie inni widzą tajemnice ja przyjmuje jak jest i dlatego dla mnie Chrystus to przede-wszystkim człowiek którego wyniesiono na boga jeśli to on jest ojcem ikon to tego jeszcze nie słyszałem.Oczywiście to moje zdanie chyba mam jeszcze takie prawo by mieć własne. To co napisałem nie podoba się nikomu bo i nie musi Ikony są dla mnie dziedziną sztuki w malarstwie tak samo jak impresjonizm kubizm czy jakie kolwiek kierunki przyznaje wyjatkowe dlatego że powstały dawno i ciągle znajdują swoich pisarzy którzy dbają o zachowanie ich w niemodyfikowanej formie która mogła by zniekształcić ich wyjatkowość. Niech zatem Ci którzy chcą je powielać czynią to i ta cała otoczka ideologiczna nie jest potrzebna bynajmiej mnie napewno ,bo nie podzielając tej ideologii i tak mi się podobają..........Evagelia nie warto się odnosić bo to tylko moje i niczyje więcej zdanie.Powtórze się piszesz piekne Ikony :brawo: i o to chodzi :hmm:
Avatar użytkownika
MPietak
3.
1...

3.
1...
 
Posty: 4203
Dołączył(a): Cz, 7 stycznia 2010, 15:08

Postprzez zephyr7 Śr, 21 listopada 2012, 21:02

Z tą "otoczką" mistycyzmu jest tak, że dla katolika przypisywanie właściwości quazi-magicznych ikonie jest bałwochwalstwem i dość ciężkim grzechem. Jeśli ktoś chce dzisiaj zostać uznanym artystą piszącym ikony, musi najpierw stać się dobrym rzemieślnikiem. A żeby stać się rzemieślnikiem, musi zacząć myśleć w kategoriach: "deska, klej, płótno, grunt, kreska, farba".

Dawne metody służyły kształćeniu czeladników - obecnych lub przyszłych duchownych, braci zakonnych, ułatwiały zapamiętanie receptur i skomplikowanej technologii. W pewien sposób uczyły lub zachęcały do pogłębiania wiedzy z zakresu teologii.

Wyobraźcie sobie, że macie narysować Hobbita, a nigdy nie czytaliście Tolkiena. Tak samo jest z ikoną, moźemy skopiować wizerunek, ale bardzo prawdopodobne będzie, że pominiemy jakiś istotny szczegół, coś przeoczymy, czegoś odpowiednio nie wyeksponujemy, itp.

Święty Jóżef i Święty Tadeusz to nie te same osoby, chociaż Ten i Ten trzyma Dzieciątko! Święty Krzysztof i Święty Jakub to nie Ci sami święci, chociaż obaj dzierżą w dłoniach kije!

Malowanie ikony bez znajomości teologii, Pisma Świętego i nauki Kościoła jest jak przygotowywanie stroju Kapitana Spocka na halloween przez kogoś, kto nigdy nie oglądał Star Treka :D
zephyr7
 
Posty: 932
Dołączył(a): Cz, 14 czerwca 2012, 19:44

Postprzez Waldemar Jarosz So, 24 listopada 2012, 10:56

DSC02954 kopia.jpg
DSC02954 kopia.jpg (160.97 KiB) Przeglądane 8273 razy
To zatem jest moja ikona! Wedle Evangelii. Chyba ,że czegoś nie zrozumiałem!! To mój wkład w dyskusję.
Avatar użytkownika
Waldemar Jarosz
.
..
2...
3..

.
..
2...
3..
 
Posty: 1283
Dołączył(a): Wt, 17 sierpnia 2010, 08:30
Lokalizacja: Polska

Poprzednia stronaNastępna strona

cron