Tajemnice Ikonografow..

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 2 gości

Postprzez Evagelia Pn, 12 lipca 2010, 00:21

W pierwszym poscie pisalam o pokryciu zlocenia werniksem, chcialabym dodac, ze malowanie tempera jajowa na werniksie jest bardzo trudne badz wrecz niemozliwe, dlatego nalezy dodac odrobine oleju lnianego do medium i wtedy latwiej jest malowac.
Chce jeszcze dodac, ze na zloceniu wlasciwie sie nie maluje, malowane na nim sa tylko pewne male detale oraz napisy. Czasem spotyka sie namalowane na zlocie za pomoca kilku kresek skrzydla aniolow.

Dawni hagiografii( z grec. Αγιογράφος - gdzie "agios"" oznacza "swiety" a "grafi" oznacza "pisac/malowac") tuz po nalozeniu zlocenia, przecierali je wacikiem nasaczanym jajkiem badz woda utleniona- przy czym w przypadku wody utlenionej nalezy uwazac, jej nadmiar przyczynia sie do starcia szlagmetalu, jesli nim wykonane jest zlocenie. Nastepnie do medium dodawali odrobine oleju lnianego i tym nanosili napisy itd.


Czasem ikony wywoluja wrazenie jakby byly malowane w calosci na zlocie, jakby zloto przeswituje ze spodu; jest to jednak tylko wrazenie, w celu wywolania takiego efektu robiono ze zlota kolor, tak uzyskanym kolorem nanoszono na ikone bliki. Uzyskanie koloru ze zlota jest bardzo trudnym procesem. W obecnych czasach bardzo rzadko praktykuje sie ta metode.
Avatar użytkownika
Evagelia
 
Posty: 1013
Dołączył(a): Cz, 29 października 2009, 21:40

Poprzednia strona

cron