W sumie oba tematy sa.. bezosobowe, taki impresjonizm-ekspresjonizm, melancholia -dynamika, bardziej styl niz temat, przynajmniej w mojej opinii. mi wiec ciezko zdecydowac, i z jednym i z drugim bedzie ciezko ołówkiem cos stworzyc.. chyba ze polaczyc je w jeden temat! 'MELANCHOLIA-DYNAMIKA'
no , nie da się, ale myśle że drugi jest łatwiejszy , bo namalować pęd, ruch dynamiczny , nie jest łatwo ( ja miałam gotowca buuu) a melancholie muszę malować , ale mam pomysł nawet dwa . jak pomyślisz, to temat nadaje sie do ołówka jak najbardziej, bo kolory wcale nie sa potrzebne
pewnie tak, co ze mnie za artystka, skoro spalam swoja prace juz na wstepie. tylko nie o kolor mi chodzilo myslac o imprecji czy ekspresji, a technike. melancholie grubym pedzlem i olejnymi farbami naprawde mozna wycudowac, olowek jest ostry i bezteksturowy..ze tak sie wyraze. ale rzeczywiscie, wobraznia w tych 2 tematach mozna pojsc wszedzie i namalowac/narysowac/wyrzezbic wszystko.
no wlasnie nie, bo temat jest narzucony, trzeba konkurowac pomyslem, wykonaniem.. to dobrze, moze roszke sie przebudze, te szare dni nie sprzyjaja natchnieniom..