wakai napisał(a):w moim przypadku chciałem kiedyś umyć pędzle po olejach w white spirit jest to niemożliwe w tym rozpuszczalniku kupiony w IE. ciągle pozostaje nieskazitelnie klarowny kolor bez najmniejszych oznak rozpuszcza farby
Może używałeś medium z matyksem. Niektóre media robione są na bazie werniksu w niektórych farbach podobno też występuje. Problem w tym ze matyks nie rozpuszcza się w białym spirytusie.
Ktoś wspominał na forum o terpentynie bezzapachowej sprzedawanej jako terpentyna a będącej tak naprawdę białym spirytusem jeśli trafimy na taki produkt będziemy mieli problem w zestawieniach z matyksem.
olgaannahm napisał(a):Benzyna lakowa okropny ma zapach, a terpentyna - fajny....

Coś w tym jest... Też lubię ten zapach

.
Mnie zastanawia zastosowanie tego produktu w mediach. Tak jak wspominałam wiele firm ma w składzie spirytus biały (benzyna lakowa). Skoro malujemy medium z takim składnikiem to nasze malarstwo staje się malarstwem olejno-naftowym bo przecież white spiryt jest destylowaną ropą naftową. Przeciwnicy tej techniki uważali ją za nietrwałą. Problem stanowiły związki organiczne, nieschnące smary oraz nieschnące pozostałości. Władysław Ślesiński napisał o czernieniu lub ciemnieniu, kleistości lub ponownym rozmiękaniu farby która już wyschła. Napisał także, ze istnieją dzieła dobrze zachowane dzięki zastosowaniu dobrej jakości surowców i ściśle określonych destylatów nafty. Jestem ciekawa czy dobrej jakości destylat otworzył drzwi na rozpowszechnienie tej techniki ? Techniki często stosowanej nieświadomie, nie wiemy że taką się posługujemy

. Jak dzisiejsza wiedza,wasze doświadczenia i badania odnoszą się do tej techniki i stosowania w mediach benzyny lakowej?