Które ! błyszczące ! akryle polecacie?

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 7 gości

Postprzez Grzeczny N, 3 listopada 2013, 19:58

Tak jak w tytule, interesują mnie farby akrylowe wysychające z połyskiem, pozwalające m.in., uzyskiwać efekty i typowe do akryli i zbliżone do "olejnych".

Dotąd używałem mieszanych zestawów ( mat / połysk / satyna ), ale z czasem nie mniej, a bardziej tylko przeszkadza mi matowienie, albo nierówność połysku przy wysychaniu, więc pytanie zasadnicze, które z farb połyskliwych uważacie za najlepsze, najbardziej odporne, nie gasnące z czasem?
Avatar użytkownika
Grzeczny
 
Posty: 164
Dołączył(a): N, 13 listopada 2011, 17:16
Lokalizacja: Tczew

Postprzez joanpolkosnik Pn, 4 listopada 2013, 09:15

Połysk po wyschnięciu i konsystencję gęstą, zbliżoną do farb olejnych mają farby akrylowe Reeves fine artist quality. Ale o ich trwałości nic nie mogę powiedzieć, zbyt krótko maluję i zbyt mało wiem o właściwościach farb.
joanpolkosnik
 
Posty: 118
Dołączył(a): N, 7 kwietnia 2013, 11:19

Postprzez zephyr7 Pn, 4 listopada 2013, 18:05

Zadałeś bardzo trudne, niemal filozoficzne pytanie.

Na naszym rynku nie znajdziesz farb, które połyskiem i lepkością dorównują farbom olejnym.
Trzeba kombinować, ale prostymi sposobami można osiągnąć dobry efekt.

Potrzebujesz gęstej farby i medium. Efekt, który Cię interesuje uzyskasz akrylami Amsterdam Expert (heavy body), System3 (heavy body), Cryla, Vallejo, W&N. Cenowo korzystnie wypadają Renesans Maxi Acril, System3, vallejo studio.

Nie nadają się m.in: polycolor, brera, jo sonsjas, rembrandt, itp. Wybieraj farby, które w składzie mają "100% acrylic resin", te oparte na winylach, często "siadają" przy wysychaniu. Ślady pędzla rozpływają się jak w ciepłym maśle.

Połysk uzyskasz przy pomocy medium lub żelu. Potrzebujesz czegoś, co trzyma ślad pędzla, więc polecam wszystkie żele "extra heavy" typu "gloss" lub "glassy" (szkląca emalia). Media poprawiają właściwości i przyczepność farby - ich stosowanie to dobry nawyk.

Musisz poeksperymentować i wybrać produkty odpowiednie dla siebie.

Ja polecam Ci takie połączenie: farby vallejo artist, żel vallejo extra heavy gloss, talens amsterdam thickening medium 040.

Jeśli pracę stworzoną w ten sposób potraktujesz jakimś werniksem olejnym - do złudzenia będzie przypominać olejny obraz.
zephyr7
 
Posty: 932
Dołączył(a): Cz, 14 czerwca 2012, 19:44

Postprzez zephyr7 Pn, 4 listopada 2013, 18:49

Co do nierówności w połysku i zmian koloru: tak, jak w malarstwie olejnym, zamiast werniksem retuszerskim, połysk wyrównasz płynem medium gloss z Talensa lub jeśli wolisz prawdziwy hardcore, primalem.

Zmiany koloru są w pewnym sensie nieuniknione. Białe medium robi się przezroczyste - stąd zmiana natężenia i odcienia koloru. Droższe farby wypadają pod tym względem trochę lepiej, W&N lub vallejo artist rozwiązują sprawę.
zephyr7
 
Posty: 932
Dołączył(a): Cz, 14 czerwca 2012, 19:44

Postprzez Beata Wt, 5 listopada 2013, 18:58

Grzeczny napisał(a):Dotąd używałem mieszanych zestawów ( mat / połysk / satyna ), ale z czasem nie mniej, a bardziej tylko przeszkadza mi matowienie, albo nierówność połysku przy wysychaniu, więc pytanie zasadnicze, które z farb połyskliwych uważacie za najlepsze, najbardziej odporne, nie gasnące z czasem?


Z tańszych farb przyzwoicie trzymają połysk Amsterdamy i Chromoakryle. Zaczynałam malowanie tymi farbami i wypociny z tamtego okresu(2007/2008) nic nie straciły ani na połysku ani na kolorach. Zabezpieczałam werniksem błyszczącym do farb akrylowych i olejnych. Połysk jak przy olejach. Ładny efekt daje też werniks satynowy stosowany do olejnych. Wracając do farb, czym wyższa półka tym lepszy połysk i trwałość jak ze wszystkim, chociaż wydaje mi się, że werniks końcowy jak i wybór gruntu ma tutaj równie duże znaczenie i z lichych farb można sporo wyciągnąć a dobrej, jakości farby i tak padną na lichym podłożu. Chłonny grunt wyciąga z akryli połysk rozwiązaniem jest kupowanie dobrej, jakości podłoży lub gdy robimy sami stosowanie impregnatu na płótna, tektury, deski i/lub dodanie go do chłonnego gruntu. Impregnat w ofercie ma Schmincke. Może inne firmy też robią impregnaty? Nie jestem zorientowana w tym temacie.
http://gart.pl/profesjonalny/shop/category/show/id/125
http://gart.pl/profesjonalny/shop/category/show/id/46
http://gart.pl/profesjonalny/shop/category/show/id/46/product/44

Możesz dodawać do farb środki zwiększające połysk. Tu nie będę się wypowiadać, ponieważ przyoszczędziłam :) kupiłam taniutki, po którym nie widziałam żadnej różnicy a nie wiem na ile zdają egzamin te lepsze. Zresztą teraz jest większy wybór tego typu środków na rynku. Wydaje mi się, że kilka lat temu nie było takiego asortymentu albo ja nie wiedziałam o istnieniu takiego wyboru ;)

Podsumowując, osobiście odniosłam wrażenie, że najlepszy połysk akrylom daje werniks błyszczący ;) Sama odeszłam od połysków i rzadko sięgam po błyszczące. Nawet w olejach zaczęłam stosować matowe (ewentualnie satynę). Jestem na etapie, że jak się błyszczy to mnie drażni i jeszcze trochę a zrobię z olejnych matowe i suche akryle w przeciwieństwie do Zephyra, u którego akryle staną się olejami :D

Nierówność połysku przy wysychaniu o którym wspominasz może być spowodowana źle zagruntowanym podłożem które w różnym stopniu pije, stosowaniem farb różnych firm (inne spoiwa i środki nadające połysk lub ich brak). Nawet położenie minimalnie grubszej warstwy farby może powodować różnice w połysku na co muszą uważać osoby malujące delikatnie, przy impastach nie ma z tym problemu.
Ostatnio edytowano Wt, 5 listopada 2013, 19:32 przez Beata, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Beata
.
...
2.
2...

.
...
2.
2...
 
Posty: 2474
Dołączył(a): Pt, 30 października 2009, 14:08

Postprzez Beata Wt, 5 listopada 2013, 19:14

aaaa... jeszcze spoiwo do akryli Schmincke... jeśli bawisz się w własnoręczne ucieranie farb to nadaje ono bardzo ładny połysk, czym więcej dasz spoiwa tym większy połysk. Możesz też rozcieńczać z wodą zmniejszając błyszczenie jak kto woli ;) Spoiwo można też dodawać do farb akrylowych w celu zwiększenia połysku i przyczepności.Sama tego nie robię ponieważ tak jak pisałam wcześniej zaczęłam unikać połysku. Robienie farb przy użyciu tego spoiwa to czysta przyjemność i dziecinna zabawa.
Avatar użytkownika
Beata
.
...
2.
2...

.
...
2.
2...
 
Posty: 2474
Dołączył(a): Pt, 30 października 2009, 14:08

Postprzez zephyr7 Wt, 5 listopada 2013, 23:51

Beatka ma rację. Dodam tylko, że wyższa cena akryli nie gwarantuje lepszego połysku - a i a jakością bywa różnie. Stawiałbym raczej na pigment i rodzaj spoiwa. Dobre to według mnie takie, które utrzymuje przynajmniej pół impastu po wyschnięciu.

Dodaj medium błyszczące zamiast wody - wodę stosuj tylko do mycia i zwilżania pędzli. Musisz poeksperymentować.

Ciekawe efekty daje mieszanie pigmentu z żelem extra heavy lub zagęszczanie farby z tubki wypełniaczem (taki specjalny proszek, coś ok 5,50zł). Można spróbować też z pastą strukturalną, ale ta zmienia trochę kolor. Żele i media schną na bezbarwny plastik.

Jeśli chodzi o grunt, nie wszystkie akryle zachowują się tak samo. Jo sonja's na przykład, do złudzenia przypominają malowanie temperą. Zachowują się podobnie, dobrze się wchłaniają i przenikają. Idealnie imitują podmalówkę z terpentyną.

Czyli :)

Jeśli chcesz udawać malarstwo olejne, musisz:

1) zagęścić farbę (wypełniacz, zagęszczacz)
2) znacznie wydłużyć czas wysychania (extender)
3) poprawić pamięć kształtu impasta (żel extra heavy)
4) poprawić/wyrównać połysk przez werniksowanie pośrednie lub końcowe

Zastanawiam się, kiedy producenci zorientują się, że artyści chcą właśnie takich farb! :D
zephyr7
 
Posty: 932
Dołączył(a): Cz, 14 czerwca 2012, 19:44

Postprzez joanpolkosnik Śr, 6 listopada 2013, 09:51

Te farby, o których pisałam, błyszczą się bez werniksowania.
joanpolkosnik
 
Posty: 118
Dołączył(a): N, 7 kwietnia 2013, 11:19

Postprzez Beata Śr, 6 listopada 2013, 16:39

Reeves fine artist quality nie miałam i sama jestem ciekawa jak się sprawdzają.
Z tych podanych które podałam tzn Amsterdam i Chromoakryl te pierwsze lepiej utrzymują kształt. Zresztą pokażę coś ;)Użyłam różnych kolorów, więc nie należy traktować tego jako test farb ponieważ w takim zestawieniu wybór pigmentów powinien być taki sam jak wiadomo różne pigmenty mają inne właściwości. Zdjęcia nie oddają także połysku farby ale widać konsystencję i daje to ogólny pogląd jak można wykorzystać daną farbę.

farba1.jpg
farba1.jpg (9.61 KiB) Przeglądane 18791 razy


Od lewej: Chromacryl Students' Acrylic, Van Gogh, Amsterdam, pigment + spoiwo Schmincke

a tu inne farby

farba 2.jpg
farba 2.jpg (13.12 KiB) Przeglądane 18791 razy


Od lewej: Acrylfarbenbuc (Tchibo), Van Gogh, Idea Decor, Polycolor

Według mojej opinii z zaprezentowanych farb najlepiej trzyma kształt nr1 Van Gogh a potem Acrylfarbenbuc i Amsterdam, najgorzej Idea Decor( którą i tak lubię za kolorki ;) ) i Polycolor. Ze spoiwem Schmincke jest problem im więcej go damy aby zyskać połysk tym mniej farba trzyma kształt, tu chyba jedyny ratunek w żelach. Największy połysk według mnie w kolejności nr.1 Amsterdam potem Chromacryl, Acrylfarbenbuc. Polycolor siada najbardziej z połyskiem, zresztą w tym przypadku nie można mówić o jakimkolwiek połysku ;) Połysk jest jak jest mokra a potem czar prysł...

Tak więc pierwsze miejsce za kształt Van Gogh a za połysk na podium staje Amsterdam :)

Sądzę, że wymiana doświadczeń odnośnie właściwości farb przyda się nie tylko Grzecznemu. Robiąc takie zestawienia łatwiej wybrać farby spełniające nasze oczekiwania a każdy ma przecież inne (i farby i oczekiwania :D )
Avatar użytkownika
Beata
.
...
2.
2...

.
...
2.
2...
 
Posty: 2474
Dołączył(a): Pt, 30 października 2009, 14:08

Postprzez Grzeczny Śr, 6 listopada 2013, 18:26

Dzięki za tak liczny odzew.

joanpolkosnik - ciekawe, tych farb zupełnie nie kojarzę, więc trzeba będzie wypróbować ;)

.............................................................................................................

Zephyr7, dałem do efektów "olejnych" cudzysłów bo chodzi mi raczej o takie efekty jakie mam w przypadku już publikowanych tu prac, w większości nie werniksowanych jeszcze, więc nie chodzi mi ani o to by schło długo, ani o gęstą konsystencję i ślad pędzla, raczej o głębokie, połyskliwe tonacje gładko, warstwowo kładzionej farby, a przejścia miękkie czy ostre potrafię robić kombinując z malarstwem bardziej czy mniej kryjącym.

Niemniej dzięki za potwierdzenie info o farbach Valleyo i System3 o których czytałem w sklepach art, bo wiadomo, opis reklamowy a rzeczywistość mogą się różnić ekhm, także dzięki, teraz wiem, że spoko mogę je stosować.

.................................................................................................................

Beata, dzięki Tobie z kolei stwierdziłem, że mam chyba zaczątki sklerozy :D bo zaraz po Twoim pierwszym poście leciałem do piwnicy sprawdzić jak wyglądają na dzień dzisiejszy moje akryle z czasów szkolnych, robionych Chromakrylami.
Po odkurzeniu... :D gdy pył już opadł z okolicy, okazało się, że faktycznie nie straciły połysku..., a to już coś znaczy, bo malowałem je w latach 1995-97... heh, za długą miałem potem przerwę ( malowanie olejnymi ).

Zatem kupię parę farb Valleyo i parę Chormakryli i zobaczymy, które mi bardziej podpasują...

Aha - medium błyszczące to nawet to mleczne jest oki - ono tylko tak dziwnie wygląda, ostatecznie po wyschnięciu robi się przejrzyste jak szkło i działa jak każde medium i trochę jak werniks...
Avatar użytkownika
Grzeczny
 
Posty: 164
Dołączył(a): N, 13 listopada 2011, 17:16
Lokalizacja: Tczew

Następna strona

cron