Pędzle to nawet w empiku teraz są w zestawach bardzo uniwersalne i tanie.
Co można akrylami, albo co ja umiem to Waldemar widział ostatnio w Tczewie bo prawie połowa prac była wykonana akrylami, w tym kwadracik bardziej kolorowy, ta 40x50 i 3x 50x70, i zwierzaczki 2 z 3.
Akrylami da się wszystko to samo co innymi. Przyczepność zależy od tego, jak się przygotuje podłoże, ale real to wystarczy np. deskę czy płytę przeszlifować nieco, potem grunt akrylowy albo nawet od razu podmalówkę temperową i można malować.
Zarysowania miałem nie raz i nie dwa i na olejnych i na akrylach, wolę jednak akryle, bo ludzie nie psioczą, że na płycie, bo się przyjęło nie wiedzieć czemu, że olej to na płótnie być powinien, a akryl może być na byle czym, to wielka wygoda a zarysowanie na płycie łatwiej zatuszować niż na płótnie no i płótno to naprężenia - więc i każda rysa, zagłębienie, czy pęknięcie płótna to znacznie większe zniszczenia niż się z pozoru wydaje... choć to wychodzi dopiero po paru latach.