Obrazy maluje penisem!

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 3 gości

Postprzez czarna_z_boru Wt, 13 kwietnia 2010, 20:53

Znalazłam ciekawy temat o artyscie:)
Ponizej cycat z jednej ze stron w necie.

... - Obrazy maluje penisem!

To niebywałe! Nie dość, że Tim Patch (56 l.) z Australii uważa się za wielkiego artystę, który zamiast pędzla używa... penisa, to jeszcze ulubionym tematem jego obrazów są portrety znanych osobistości.


I tak za pomocą przyrodzenia namalował królową Elżbietę II i prezydenta USA George'a Busha!

Rozbiera się do naga w miejscach publicznych, przygotowuje płótno i bierze się do pracy. Macza "interesik" w kolorowych farbach i po chwili wpada w artystyczny trans. W ten sposób ojciec czworga dzieci spełnia się artystycznie i zarabia niemałe pieniądze.

- Moje obrazy kosztują około 250 dolarów. Ale wydatek się opłaca, bo wszyscy są bardzo usatysfakcjonowani - podkreśla nieskromnie. Jedynym minusem - jak mówi - jest fakt, że jego penis czasami odmawia posłuszeństwa i Tim musi zamienić szorstkie płótno na papier.

Jego recepta na sukces jest prosta: Nigdy się nie podniecić.

- Tu nie chodzi o seks, tu chodzi o sztukę - tłumaczy Tim. Gdy zaczynał, ludziom trudno było uwierzyć, że naprawdę maluje penisem. Ale Tim znalazł sposób na niedowiarków i nagrał film, który ze szczegółami pokazuje proces tworzenia malowidła....
czarna_z_boru
 

Postprzez Cicindela Wt, 13 kwietnia 2010, 21:03

Cicindela
.
...

.
...
 
Posty: 175
Dołączył(a): So, 20 lutego 2010, 14:28

Postprzez czarna_z_boru Wt, 13 kwietnia 2010, 21:32

Filmik jest świetny :) tylko tak całkiem poważnie juz to pic na wode bo ja w to nie wierze ze on to zrobił
tym "interesem". Po namalowniu tak wypracowanych prac to chyba by mu ten "pędzel" odpad hihi
czarna_z_boru
 

Postprzez Magdalena Sciezynska Wt, 13 kwietnia 2010, 21:36

ciekawe czy go moczy w terpentynie? :lol:
Avatar użytkownika
Magdalena Sciezynska
.
...
1.
2.
1..

.
...
1.
2.
1..
 
Posty: 5051
Dołączył(a): So, 24 października 2009, 23:51

Postprzez Indygo Wt, 13 kwietnia 2010, 21:41

Lamka napisał(a):ciekawe czy go moczy w terpentynie? :lol:


właśnie zastanawiałam się nad higieną i późniejszym stosowaniem tego "pędzla" zgodnie z naturą ;) . Może zużywa dużo gumy...
Ostatnio edytowano Śr, 14 kwietnia 2010, 22:51 przez Indygo, łącznie edytowano 1 raz
Indygo
 

Postprzez pardwa120260 Śr, 14 kwietnia 2010, 10:43

Może nie powinnam,ale jak tak mu dobrze idzie penisem to może powinien spróbować czterema literami :lol: :lol: :lol:
Avatar użytkownika
pardwa120260
 
Posty: 60
Dołączył(a): So, 27 lutego 2010, 11:58

Postprzez Kate Śr, 14 kwietnia 2010, 15:33

Nie wiem jak Wy, ale ja bym nie chciala miec obrazu malowanego penisem jakiegos obcego faceta
Avatar użytkownika
Kate
.
1.
2...
moderator

.
1.
2...
 
Posty: 339
Dołączył(a): So, 31 października 2009, 09:47

Postprzez czarna_z_boru Śr, 14 kwietnia 2010, 18:27

Mieć obraz namalowany penisem w domu to pół biedy ale ciekawe
jak jego żona " ustosunkowuje" sie do tego...
Kolejna sprawa czy takie maczanie w samej farbie nie wpływa negatywnie na "interesik" :o
przeciez to sama chemia:(
czarna_z_boru
 

Postprzez rudiart Cz, 15 kwietnia 2010, 20:09

Oj dziewczyny , dziewczyny...jest aż tak źle ? :lol:
Ostatnio lansują wzory na ciele np. na plecach :lol: jak by tak obcy facet z gracją maznął.... :lol: oczywiście bez zobowiązań ;)
Spoko loko ... :lol: :lol: samo życie :)
Pozdrawiam :)
rudiart
 

Postprzez Magdalena Sciezynska Cz, 15 kwietnia 2010, 20:19

to chyba i tak lepiej jak lewatywa z farby.... a potem chlup na płótno ;)
Avatar użytkownika
Magdalena Sciezynska
.
...
1.
2.
1..

.
...
1.
2.
1..
 
Posty: 5051
Dołączył(a): So, 24 października 2009, 23:51

Następna strona

cron