I ja nie mogłem znaleźć

po prostu mam za mało czasu i nie pracuję w biurze

Mariusz , mimo zwłoki i narzekań całkiem przyjemy wernisaż

widać (choć nie dokładnie )wiele ciekawych prac... i nawet Pop pokropił

Moim zdaniem oglądanie obrazów w necie to jak lizanie cukierka przez szybę albo jeszcze mniej , obrazy odpowiedni wyeksponowane w wnętrzu tworzą nastrój i jest całkiem inny ogląd i wrażenie.
Jak nie ma innej możliwości , dobrze i zobaczyć w necie

Czy Ci się podoba czy nie będę się upierał że termin kwietniowy , przed świętami nie jest najlepszy na wystawę, raz że święta , wiosenne zakup rożne, często po zimie tradycyjnie się maluje i sprząta mieszkania, domy... ludzie po prostu są w tym czasie bardzo zajęci. Księży nie bronię bo nie znam Waszych relacji, ale tez mają przygotowania do świąt , rekolekcje , zaproszonych księży z innych parafii a i sami z rewizytą pewnie muszą... ale to domysły, to też tylko ludzie tyle ze w innych "mundurkach "...
Druga sprawa natury organizacyjnej to forma zaproszeń , kto i kiedy je wysyła, z doświadczenia wiem ze różnie z tym bywa , mimo ogólnej życzliwości itd. Różne już numery widziałem z zaproszeniami... i dobrze jak ktoś swój godny zaufania się tym zajmie.
A Gości "z wyższej półki "i przyjaciół dobrze pofatygować się osobiście, czasem jak nawet komuś termin nie odpowiada to nie wypada mu nie być.
W sumie sądzę ze mimo twych narzekań była to udana impreza

, sądzę tez że kto zainteresowany a nie był zobaczy Twoja pracę w innym terminie.
Jak możesz , to pokaż wolna chwilą prace których nie publikowałeś na portalu a były na wystawie , niby to nie to samo co w realu ale zawsze coś.
I szykuj następne obrazy na wystawę
Pozdrawiam
