
"Martwa natura z homarem" Frans Snyders
Olej na płótnie; wys.84,5 cm, szer.120,0 cm
Własność: Brukenthal National Museum, Sibiu
Symbole w obrazie- interpretacja:
Martwe zwierzęta są tradycyjnymi symbolami śmiertelności.
Kosze z owocami, głównie winogronami nawiązują do owocu Eucharystii i Zbawienia.
Martwy zając to symbol przemijania, krótkotrwałości życia ludzkiego.
Homar (który co jakiś czas zrzuca skorupę) to symbol zmartwychwstania Chrystusa.
Bazant utożsamiany z feniksem symbolizuje śmierć i zmartwychwstanie.
Jaskółka może być symbolem zmartwychwstania, odrodzenia.
Odwrócone kuropatwy zapewne sygnalizują brak kontroli i dyscypliny.
Pewna powściągliwość kompozycji może sugerować, że w jedzeniu należy zachować podobny umiar. Pomimo widocznego przepychu obraz zapewne miał wzywać do dbałości o zbawienie duchowe, do wstrzemięźliwości i przestrzegać przed przemijaniem rzeczy cielesnych i doczesnych. Zachęcać do zachowania postu, jako sposobu do zbawienia duszy.
"Ze względu na rodzaj jedzenia ukazywanego na płótnie, takie obrazy czasami zwie się „śniadaniowymi” martwymi naturami. W przedstawionym tu dziele Snyders podjął jeden ze swych ulubionych tematów. Stworzył wyjątkowej urody martwą naturę, w której ograniczona liczba elementów została ułożona na blacie stołu horyzontalnie, tworząc spójną kompozycję o ukośnej strukturze: koszyk z zielonymi i czerwonymi winogronami, kasztanami, brzoskwinie i długi pęd winorośli zwieszający się z kosza. Każdy element został starannie i szczegółowo odwzorowany sam w sobie i w stosunku do innych przedstawionych obiektów. Snyders bardzo skrupulatnie oddał refleksy świetlne i fakturę poszczególnych elementów, które jednoczy w całość. Snyders malował szerokimi, zdecydowanymi pociągnięciami pędzla w sposób przypominający malarstwo Rubensa, z którym często współpracował. Stosował wyjątkowe kombinacje kolorów – biel obrusa albo czerwień homara silnie kontrastują z zielenią i innymi, bardziej przytłumionymi barwami. Te połączenia kolorystyczne, a także dramatyczne efekty świetlne, falista, wijąca się linia oraz nagromadzenie mięs i owoców tworzą dynamikę obrazu. A przecież martwe zwierzęta i rośliny są tradycyjnymi symbolami śmiertelności, i taki być może jest ukryty przekaz tego płótna, o czym może też świadczyć kolorystyka pokoju przedstawionego na obrazie. "
więcej/źródło > http://muzeum.narodowe.gda.pl/sibiu/ind ... item_id=30 oraz album " Van Eyck - Memling - Breughel. Arcydziela malarstwa z kolekcji Brukenthal National Museum w Sibiu. 188 stron, 36 ilustracji, wydawca: Muzeum Narodowe w Gdańsku
Snyders bez wątpienia należał do największych mistrzów martwej natury z trofeami mysliwskimi :tak:
Czy w dzisiejszych czasach ktoś potrafi oddać z takim realizmem ptactwo? Odnoszę wrazenie jakby malarz uchwycił moment samej agoni...


Ciekawostka:
„W rękopiśmiennym katalogu galerii [Der Altese]znajdujemy informację, że obraz jest dziełem anonimowego twórcy należącego do szkoły niderlandzkiej. W katalogach z lat 1844 i 1893 czytamy, że reprezentuje on szkołę niemiecką a w katalogu z 1909 roku znowu figuruje jako dzieło anonimowego przedstawiciela szkoły niderlandzkiej. Teodor Ionescu [1960] przypisał dzieło Snydersowi i do dziś przyjmuje się taką atrybucję”
źródło > album " Van Eyck - Memling - Breughel. Arcydziela malarstwa z kolekcji Brukenthal National Museum w Sibiu.
Interesuje mnie bardzo, co dokładnie wpłynęło na przypisanie dzieła Snydersowi? Może ktoś wie?
A jak jest z tymi szparagami


Obraz w całości z ramą
