Nie doceniacie sklejki.

Sklejka rzeczywiscie jest jednym z najlepszych rozwiazan w naszych czasach. To, ze nie pasuje do ikony to moze byc jedynie prywatne odczucie, ktore niekoniecznie ma zwiazek z tradycja..

Sklejka ma plusy jakich nie maja inne drewna. A i nie zapominajmy, ze sa rozne rodzaje sklejki (przynajmniej u nas). Jest sklejka tania i drozsza. Sklejka jest trwala i niepodatna na wilgoc. Czas jej latwo nie zmienia. Nie wygina sie itd. Jej wybor we wspolczesnych czasach nie jest poparty cena ale jej wlasciwosciami. Ponadto, gdy ikona spadnie, co sie czasem moze wydarzyc i wcale nie z niedbalosci jej wlasciciela, rozne okolicznosci sie przytrafiaja, to nawet rog sklejki latwo nie odprysnie, czego nie zawsze mozna powiedziec o innych drewnach.
Rzeczywiscie nawet duze deski nie wymagaja dodatkowych usztywnien, bo sklejka sama sobie dobrze radzi i nei wymaga tego. i moze w niezmiennej formie trwac wieki wiekow. Sklejka po prostu jest najpopularniejsza wsrod 'profesjonalistow' (to slowo w moim odczuciu kiepsko brzmi w odniesieniu do ikonografii.. bo czy mozna i czy istnieje w ogole ktos taki jak profesjonalista w ikonografii??, to ze sie ktos od razu budzi watpiwosci co do jego profesjonalizmu.. ) przez to, ze rzeczywiscie jest jednym z najlepszych rozwiazan obecnie. Kiedys po prostu sklejki nie bylo..
Boki - rzeczywiscie z reguly sie ich nie gruntuje. Boki i tylu niczym sie nie pokrywa ( w sensie klej, plotna itd.), zamalowywuje sie tak jak pisze olgaanahm, zamalowywuje sie je tym samym kolorem, ktorym sie robi ramke ikony, w kolorze glinki, albo jakichs domieszek z sienami. Tradycyjnie jest to jednak po prostu glinka. Pozniej mozna pokryc to werniksem, ktory dodatkowo zabezpieczy przed zadrapaniami i wilgocia

Co do samego 'profesjonalizmu' ikony.. z calym szacunkiem, ale cena i wybor materialow nie musza na to wplywac, czasem wiecej warta jest ikona namalowana na kawalku najtanszego plotna przyklejonego do najtanszej deski.
Nawet najlepsze i nadrozsze rozwiazania nie zapewnia ikonom 'profesjonalizmu', jesli podstawowe rzeczy beda zaniedbane..
Nie przywiazujcie na poczatku wagi do rzeczy bardziej zaawansowanych, nie trzeba wydawac fortuny na poczatku, pozniej zreszta tez, zeby ikona byla autentyczna. Mniej zmartwien o 'opakowanie', wiecej o sama ikone.
Te mity dotyczace calego 'symbolizmu' ikony, co jej pasuje a co nie trzeba powoli zaczac obalac bo zaczynaja one zagluszac autentyzm ikony, tego czym jest i co reprezentuje. Staja sie chwastami, bluszczem, ktory szybko obrasta prawde i nie jej pozwala dostrzec.
Szukajcie poparcia w slowach Swietych i kosciola, a nie ludzi- co pasuje ikonie a co nie.. bo co raz czesciej wokol ikon zaczynaja krazyc w niczym nieznajdujace uzasadnienia legendy..
Beata - powodzenia

Co planujesz na tej desce namalowac?

Tak po za tym nie zrazaj sie. Nie ma bata, nie ma nikogo po za jakimis Swietymi, ktorym wyszla by za pierwszym razem idealnie ikona. Takze w razie trudnosci sie nie zrazaj, ale ciesz sie z nich bo uszlachetniaja

P.S - nie musi sie nikt zgadzac z tym co napisze. W moim odczuciu skromne poczatki kazdego z nas, a te sa zawsze takie same, nie musza , a moze nawet nie powinny dazyc do jak najmniej skromnej reprezentacji.. pozniej zreszta tez nie jesli nie ma takiej realnego wskazania. Bo o trwalosc w rozwiazaniach chodzi i poprawnosc w malowaniu. Czasem realna cena ikony wykonanej na najlichszych materialach kilkukrotnie przewyzsza te wykonane na materialach najdrozszych, ktorych to z kolei ikon prawdziwa cena moze byc sporo ponizej kosztu samych materialow, bo przeciez ikony nikt nie nabywa, zeby miec kawalek dobrej, drogiej deski, ale nabywa ja dla tego co jest na niej namalowane i co reprezentuje.. Nie kieruje tego do nikogo tutaj, jest to tylko refleksja, z ktorej nie musicie podzielac..
