Na naszym forum dużo pisze się o kopiach wielkich malarzy czy ikon.A ja wykazuję że, poza wartościami naukowymi z robienia kopi nic już więcej w epoce CHIŃSKIEJ nie wynika.Jak ktoś nauczył się malować to kopi nie tknie bo po co kto zapłaci np.3000 zł za dużą kopie Siemiradzkiego jak sobie ją zamówi u pośrednika i chińczykowi zapłaci 120 baksów.Gosia ludzie nadal lubią powiesić sobie kilka kopi namalowanych i szpanować że,to oryginały.Dzisiaj wypada mieć antyki ,malarstwo a że,kupuje się chłam typu eklektyczne meble czy kopie z chin w plastikowych szerokich ramach to pikuś

Zanim Polacy nauczą się że, pieniądze rodzina ma robić pokoleniami a nie w rok kupować domy samochody i dzieła sztuki,że trzeba skończyć szkoły,że trzeba znać języki, umieć jeździć na koniu,na nartach umieć zjeść przy stole a nie szamać michę

trzeba na to ze dwieście lat.Ja tego nie dożyję,ale za to ja mam swój świat w którym żyję .
