Porozmawiajmy o kolorach: najlepsze zastosowania

przez **Zibelius** Wt, 18 grudnia 2012, 20:36

Proponuje namalować kopię .Krakusia nie tylko ty na tym forum wiesz jak malować laserunkami i światłocieniem i jak posługiwać się starymi metodami.Nie chodzi mi o malowanie w swojej kolorystyce ale o NAMALOWANIE KOPII STAREGO OBRAZU.
Pod spodem zamieszczam swoja starą kopię którą namalowałem przed laty.Ale gdybyśmy namalowali to samo wszyscy było by ciekawie.Ktoś neutralny poda link do dużej rozdzielczości i zobaczymy jak sie ma wiedza do praktyki

przez **Krakusia** Wt, 18 grudnia 2012, 21:13

Chyba się nie rozumiemy. Ważne są etapy powstawania obrazu byśmy mogli o nich tutaj rozmawiać w grupie tych co malują tą techniką laserunkową, wielowarstwową, a nie gotowy obraz. Nie istotne czy kopia czy nie, można robić kopie np. Caravaggio lub własny w identycznym realistycznym stylu, byle z etapami powstawania obrazu. No bo jak mamy mówić np. o kolorycie skóry bez etapów?? Namalowanie takiego obrazu zajmie około 2 miesięcy, ale zimowe wieczory są długie

przez **Zibelius** Wt, 18 grudnia 2012, 21:55

O czym mamy rozmawiać? Jak namalowac skórę????

A czyją??.Każdy człowiek ma inny kolor skóry,a światło.Każdy malarz i historyczny i współczesny ma swoje patenty, inaczej widzimy kolory,mamy inną wrażliwość.Każdy malarz namaluje skóre inaczej.Konserwatorzy to inna inszość.My rozmawiamy o malarzach.Nie można malować skóry w każdym obrazie jednakowo bo jest się monochromatyczny a skóra ludzka w każdych warunkach ma inne kolory składowe.Co mamy cytować podręczniki o sztuce które są ogólnie dostępne w internecie.Malowanie to nie zbiór regułek ale dociekliwość, szukanie,lata prób i błędów wyćwiczonych na samym sobie własne JA ,nie cudze.Oczywiście są artyści z wrodzonym talentem jak muzyk z absolutnym słuchem,ja niestety całe zycie sam na sobie ćwiczę.

Nie chce mi się w tym temacie dalej polemizować
Poczekam do spotkania bezpośredniego.Zapisze się na plener gdzie bedą Ci co teraz dyskutują a jak nie bedzie dla mnie miejsca to taki plener odwiedzę,macie moje słowo.Nie jestem żadnym naukowcem ani artystą malarzem.Ale wiem jak namalować obraz i nie męczę sie malując .Żebym tu dostał żylaków na mózgu to nic nikomu nie udowodnię.Ale na żywo możemy podyskutować MALUJĄC razem.To tyle w tym temacie.A zabawa w cytowanie regułek naukowych juz mi sie znudziła.Umiem czytać i szukać w Googlach samodzielnie :nuda:

przez **Krakusia** Wt, 18 grudnia 2012, 22:19

Oczywiście, że każda skóra jest inna i mieni się różnymi barwami, ale ciekawe jest jak te efekty poprzez laserunki uzyskać. Zresztą to już nieważne

Na plenerze nie spotkasz tak malujących, bo plener trwa 10 dni, a taki obraz powstaje 2-3 miesiące.

Szkoda, że kolejna, ciekawie zapowiadająca się dyskusja przepadła. Najdziwniejsze jest to, że to już po raz któryś i nie wiem czemu tak się dzieje. Dlaczego na tym forum jest brak tolerancji wobec innych technik??

przez **jola** Śr, 19 grudnia 2012, 00:28

Ja nie wiem co chcecie osiągnąć nie rozumieniem waszego toku myślenia uważam że każdy ma szukać swojej techniki malowania, swoich tematów i swoich pomysłów i tak je przedstawiać jak nikt do tej pory-a nie powielać cofać się do poprzednich epok to przeszłość. Ja tak myślę i ciągle szukam czegoś co będzie moje i tylko moje w malarstwie.
Jeśli chodzi o plenery to je uwielbiam i tam trzeba malować chwilę wrażenie a nie bawić się w nie wiadomo co- trzeba przetwarzać niewidzialne w widzialne, patrząc widzieć - myślę że o to chodzi

przez **Jagoda** Śr, 19 grudnia 2012, 12:57

Krakusia napisał(a):
Szkoda, że kolejna, ciekawie zapowiadająca się dyskusja przepadła. Najdziwniejsze jest to, że to już po raz któryś i nie wiem czemu tak się dzieje. Dlaczego na tym forum jest brak tolerancji wobec innych technik??

Nie wiem dlaczego sądzisz Krakusiu,że dyskusja przepadła ???? ....i skąd wniosek,że NA TYM FORUM brak tolerancji wobec innych technik ?????
Na tym forum, jak na każdym innym art. ludzie wypowiadają się o technice tworzenia im najbliższej , piszą i zachwalają ...i co w tym złego ????? ....a może problem w tym,że piszemy otwarcie co nam się podoba , a co nie ???? Myślę,że to dobrze,że jesteśmy szczerzy, po co ściemniać ???

jola napisał(a): każdy ma szukać swojej techniki malowania, swoich tematów i swoich pomysłów i tak je przedstawiać jak nikt do tej pory-a nie powielać cofać się do poprzednich epok to przeszłość. Ja tak myślę i ciągle szukam czegoś co będzie moje i tylko moje w malarstwie.

Jolu, ja też tak uważam...

przez **grullo** Śr, 19 grudnia 2012, 13:43

Zibeliusie, jest taki mały problem, mianowicie, zdjęcie spłaszcza każdy obraz. Na zdjęciu, nie zobaczy się tych dziesiątków laserunków, o których pisze Krakusia i to nie ulega wątpliwości. Jedynie obejrzenie na "żywo" pracy może nam coś powiedzieć o niej. Jestem za tym, żeby popełnić jakąkolwiek kopię starego obrazu, ale należałoby chyba zrobić z nich jakąś wystawę i oglądać w realu. Bez tego nie zobaczy się ich "głębi".

Co do wiedzy o farbach i pigmentach masz rację, nie ma sensu dłużej tego ciągnąć, każdy może sobie poszukać w internecie informacji, porad, itd. Dlatego postanawiam nie pisać i nie zamieszczać już nic o farbach. Więcej z tego szkody niż pożytku, a na dodatek mącę tym harmonijną atmosferę na forum.

przez **Zibelius** Śr, 19 grudnia 2012, 13:44

Co znaczy brak tolerancji wobec innych technik.JAKICH TECHNIK??? Są tu jakieś nadludzkie techniki omawiane??.Każdy malarz jak długo maluje namalował i kopie i akwarele i pastel i oleje i laserunkami.Nie wierzę żeby malarz nie sprawdził jak się to robi.Wszystkie techniki są szczegółowo omówione w tysiącach miejsc w internecie ,są w książkach.Nie lepiej podzielić się własnymi doświadczeniami które przećwiczyło się na swoich obrazach.Pokazać do wglądu o czym się pisze czy mówi , nie przedruki cudzych badań, ale własne doświadczenia,własne obrazy własnoręcznie namalowane czy fragmenty tych obrazów.Jak ktoś pisze o kolorach tak różnych, wręcz o wielkiej gamie kolorów to wydaje mi się że,takich kolorów używa w swoich obrazch .Co mam sadzić skoro nie widzę tej wiedzy o kolorach w publikowanych dziełach.Jestem kolorystą i próbuję pokazac swoje kolorowe obrazy.Czy się podobają komuś czy nie to już sprawa odbioru.Pokazuje te kolorowe aksperymenty z kolorami.Pokazałem zbliżenia.Dlaczego ktoś inny pisząc tyle o kolorach wiedząc o nazwach i składzie tych kolorów bardzo dużo ma mi nie pokazać tego jak to się ma do konkretnej pracy malarskiej.Jak mamy dyskutować o czym skoro nie widać efeku takiej wiedzy.JA TEŻ CHCE SIĘ NAUCZYĆ PATRZĄC JAK KTOŚ MALUJE FRAGMENY OBRAZU powiększone i ucieszyć dusze obrazami innego kolorysty.

.
Grullo ja czytam wszystko co piszecie o farbach i materiałach i jestem ostatni który napisał bym że,to wasze pisanie jest nie potrzebne.JEST POTRZEBNE.Ale ja tylko liczyłem że będę mógł popatrzyć co z takch mieszanek wychodzi na podobraziach i tyle.Bez urazy pisz na zdrowie .Na forum nie jestem sam .Każdy ma swoje zdanie i macie tu swoich fanów.pozwodzenia

przez **Krakusia** Śr, 19 grudnia 2012, 18:32

A jaka jest różnica w naśladowaniu na przykład technik impresjonistów od naśladowania technik dawnych mistrzów? Tylka taka, że jedno było 150 lat temu a drugie 500 lat temu

Tu chodzi tylko o sposób malowania, a nie o to co się maluje. Z powodzeniem można malować techniką laserunkową współczesne obrazy jak to robił np. Beksiński czy inni.

Ja nie atakuję tutaj nikogo i nigdy tego nie robiłam. Szanuję wszystkich bez względu na wiek, styl czy umiejętności. Jeśli jakiś styl, technika lub temat rozmów mnie nie interesuje to nie biorę udziału w takiej dyskusji, a nie wyśmiewam rozmówców wprowadzając chaos i wątek umiera, bo się ludziom odechciewa pisać dalej.

Gdy jakieś pół roku zaczęłam pisać o pewnej doskonałej technice laserunkowej (której ja obecnie nie stosuję, ale znam dobrze) zaraz odezwały się głosy krytyki tej techniki niszczące cały temat, temu wówczas wykasowałam tą recepturę, której nie da się wygooglować (jak niektórzy tutaj sądzą) bo jej nie ma w sieci, a bardzo znany artysta, który mi ją przekazał już niestety zmarł. Było mi wtedy bardzo przykro.

Podobnie z pigmentami, ikonami czy teraz z mieszanką farb..... Przecież jeśli kogoś nie intersują pigmenty czy inna wiedza to po co się odzywa takim tekstem:

Jagoda napisał(a):im większa wiedza teoretyczna tym bardziej "cieniutka" praca

Po tych słowach Jagody nie widzę sensu by moja wiedza, którą ZAWSZE chętnie się ze wszystkimi dzieliłam była już tutaj przydatna.

przez **Zibelius** Śr, 19 grudnia 2012, 19:02

Po co się obrażać.

To wolny kraj.Każdy może sie wypowiadać gdzie chce i jak chce.Mogę zadawać pytania i prosić o co chcę .Prośba może zostać nie uwzględniona i nie ma sprawy.Mogę wyrażać swoje opinie,które wcale nie muszą być ani czytane ani uwzględniane i nie muszą być moje opinie zgodne z cudzymi opiniami.A techniki malarskie są opisane i udokumentowane od czasów malarstwa w neolicie.Każdy malarz ma swoje pomysły ktore ma dla siebie i niechętnie o takich sie rozmawia i pisze.Pewne techniki zanikają podobnie jak np. telewizory czarno białe.Jestem przekonany że, jak ktoś chce się coś o dawnej technice dowiedzieć to wystarczy porozmawiać grzecznie i poprosić o pomoc profesjonalego konserwatora malarstwa i dowie się na pewno. Jezeli osoba pisze że połącznie takiego to a takiego koloru zrobionego z takich składników daje REWELACYJNY wynik.To ja jako czytelnik chętnie bym na taką rewelację zerknął.Jeżeli czytam że,trawa na obrazie to taka farba zrobiona to tez było by dobrze to zobaczyć.To dlatego była moja prośba o pokazanie jak to na obrazie wygląda.Ale oczywiście ty Krakusiu napisałaś że, wcale nie musi publikować obrazów bo po co.Ale ja wyjasniłem że, MNIE to było potrzebne i nie pisałem że Tobie.Pytania zadaje bo coś JA się chcę dowiedzieć i na coś popatrzyć.