Wam to fajnie. Wolni ludzie. Kiedy chcą to jadą sobie w Polskę. Ja niestety od września do końca czerwca pracuję. Tylko jeździć mogę na plenery w wakacje. Ale bawcie się dobrze. I myślę ,że relacja będzie też.
Każdy termin na plener jest dobry , ale uważam ,że najlepsze są plenery wrześniowe. Piękne ,ciepłe kolory natury...i to słońce, takie jest tylko jesienią, złotą polską jesienią. Warunek jeden , wrzesień ciepły i suchy , a tego przewidzieć się nie da