
Lampady z reguly sa zawieszone chyba na lancuszkach nie? Wtedy zachowuja stosowna odleglosc od ikon i ich nie uszkodza, sa obudowane ale chyba tylko po bokach a nie od gory.. U nas jest duzy wybor wzorow, wszyscy w sumie uzywaja oliwy z oliwek wiadomo o mozliwie najlepszej jakosci na ten cel, ale z reguly wszystkie te lampady/ swieczki domowe ( wybacz nie znam polskiego odpowiedniego nazewnictwa..) sa z takim czubeczkiem z otworem jak na moim zdjeciu, bo wtedy wszystkie te opary osmalaja od srodka. Gdybym zrobila zdjecie w srodku to cala gora jest czarna, a po za swieczuszka nic

A do samej olify to chyba nie masz jak sprawdzic czym sa juz zabezpieczone Twoje ikony.. nie potrafie nic doradzic, ale moze ktos bedzie mial jeszcze jakis pomysl co by mozna z tym zrobic

Kwestia namaszczenia, nie zapominaj, ze ikona swoja istote zawiera w tym co ukazuje, i to istota uswieca material z jakiego powstala ikona, a nie odwrotnie, material istote.. choc oczywiscie szlachetnosc materialu jest piekna.

Zawsze tez mozesz kupic najmniejsza blizniacza ikonke z tego samego zrodla i na niej zrobic eksperyment z olifa jak wyjdzie. Albo dowiedziec sie od sprzedajacego skad pochodzi ta ikona i mozna dopytac jak one byly zabezpieczane ..
