Zabezpieczenie POWTÓRNE ikony

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 0 gości

Postprzez Evagelia Śr, 18 września 2013, 20:40

Sama z olifa bym nie eksperymentowala.. raczej sklanialabym sie ku werniksowi akrylowemu i to jednak w sprayu, latwiej go rownomiernie nalozyc, 2 warstwy powinny starczyc, ale taki nakladany pedzelkiem tez jest w porzadku. :)

zephyr7 napisał(a):W sprzedaży dużo jest takich ikon-kopii, malowanych przez rzemieślników - artystów

:D Tak. W wiekszosci niewierzacych chinczykow. I nie mam tu niczego do zarzucenia samym chinczykom, bo jest to narod ktory akurat bardzo lubie, ale niewiara to fakt. Ikona to ikona, tego nic nie zmienia, a prawdziwa wartosc ikony mierzona jest duchowoscia jej malarza..
Avatar użytkownika
Evagelia
 
Posty: 1013
Dołączył(a): Cz, 29 października 2009, 21:40

Postprzez Damian_nowicjusz Śr, 18 września 2013, 22:19

To jeszcze jedno mam pytanie: werniks matowy czy z polyskiem?
Damian_nowicjusz
 
Posty: 27
Dołączył(a): Pn, 26 sierpnia 2013, 00:11

Postprzez Evagelia Śr, 18 września 2013, 23:04

Kwestia Twoich preferencji i moze przydatnosci w innych celach? Moze po za ikona taki werniks przyda Ci sie do zabezpieczenia jeszcze jakichs innych drewnianych rzeczy w domu? Blyszczacy bedzie sie blyszczal a matowy nie :D
Avatar użytkownika
Evagelia
 
Posty: 1013
Dołączył(a): Cz, 29 października 2009, 21:40

Postprzez andree26 Pt, 20 września 2013, 20:57

Damianie. BEATA przekazała ci sporo wiedzy praktycznej o ikonie. Możesz spokojnie postąpić wedlug jej wskazówek.
Ja jestem praktykiem, piszę ikony i poddaję renowacji stare. Twoje ikony są wykonane starannie, bez śladów celowego postarzania. Trudno określić technikę nakładania farb opierając się tylko na zdjęciu. Na rynku greckim stosuje się obecnie drukarki 2D które dają warstwę malarską do złudzenia przypominającą ręczą robotę. nawet fachowcy mają z tym trudności. Mam nadzieję że Twoje są pisane ręcznie. Nie zabezpieczaj dodatkowo, choć oliva niczemu by nie zaszkodziła. Najwyżej nie będzie wchłonięta i już. Twoje ikony kryte są szlagmetalem i to wskazuje że na pewno są zabezpieczone dobrym werniksem ochronnym, inaczej już by miał plamy i zaciemnienia.
pozdrawiam
Andrzej ikonopis
andree26
 
Posty: 2
Dołączył(a): N, 18 sierpnia 2013, 13:09

Postprzez zephyr7 So, 21 września 2013, 23:16

Andre26! Z nieba nam spadasz :) Przede wszystkim, witaj na forum. Cieszymy się, że dołączyła do nas osoba posiadająca wiedzę i doświadczenie!

Piszesz, że zajmujesz się renowacją starych ikon: napisz, proszę, parę słów o tym, jak naprawić przetarcia, skazy na złoceniach szlagmetalem?

Ikony maluję zaledwie od dwóch lat - za to z uporem i konsekwencją :) Dzięki Evagelii, Grullo i pomocy z "Góry", rezultaty powolutku robią się coraz lepsze.

Dwóch problemów nie udało mi się jednak opanować:

1) reperowania złoceń na szlagmetalu (i ewentualnych zmarszczek przy kładzeniu)

2) malowaniu ładnych nimbów (stosuję grafion, ale stwarza więcej problemów, niż rozwiązuje: przeciera złocenie, plami, itp).

Jak radziłbyś podejść do tematu? Czy mógłbyś polecić jakieś sprawdzone sposoby?
zephyr7
 
Posty: 932
Dołączył(a): Cz, 14 czerwca 2012, 19:44

Postprzez Evagelia N, 22 września 2013, 11:22

andree26 - witaj! :) Fajnie, ze forum wzbogaca sie o kolejnego malarza ikonografa. Zgadzam sie z Toba, ze przodu lepiej nie zabezpieczac niczym, ale tyl i boki warto jakos zabezpieczyc, skoro brudza to nie wyglada na to by byly zabezpieczone, tym bardziej, ze to brudzenie jest klopotliwe dla Damiana :)
Co do samego szlagmetalu.. podchodze do tego z rezerwa.. ostatnio sprytni grecy zaczeli drukowac ikony na czyms co wyglada jak doskonale zlocenie, ale nie ma z nim niczego wspolnego.. nie mialam jeszcze okazji tego sfotografowac, ale w efekcie wyglada na idealnie rowne i gladkie zlocenie bez zadnej zmarszczki, nierownosci czy rysy.. i z tego co zauwazylam takie wydruki wcale nie musza byc niczym zabezpieczone aby nie wystepowalo czernienie .. Rzeczywiscie trudno czasem poznac czy cos jest wydrukiem czy dzielem ludzkiej reki, ale jest cos w tych imitacjach ikon co je odroznia od tych reka malowanych. Zazwyczaj zawsze sa idealne w wykonczeniu i identyczne. Nie roznia sie nawet jedna kreseczka ani kropeczka w wykonaniu. Prawdziwy malarz ikon bardzo rzadko sie zdarza by byl w stanie namalowac dwukrotnie identyczna ikone, m.in. przez wzglad na to, ze chcac czy nie zawsze wlewa sie w ikone swojego ducha, a malo kto dwukrotnie ma identyczne samopoczucie.. zawsze cos sie bedzie roznic, chocby w spojrzeniu Swietego.. ten bedzie bardziej zatroskany, albo bardziej w Bogu rozmilowany, albo moze troche zly.. to sa rzeczy nie do unikniecia przez zywych malarzy.. Te drukowane ikony mimo wszelkiej doskonalosci po prostu sa nieobecne, jakby troche puste w odczuciu, i to je odroznia od tych reka malowanych. Jesli ktos juz poznal reka malowane ikony to powinien bardzo szybko odczuc ta roznice.. :) Takie mam odczucie.. Pozdrawiam serdecznie :)
Avatar użytkownika
Evagelia
 
Posty: 1013
Dołączył(a): Cz, 29 października 2009, 21:40

Postprzez olgaannahm N, 22 września 2013, 12:22

Zephyr, może jednak maluj te nimby ręcznie? :hmm: mają swój urok, może nie jestem dobra w ikonach, ale robię to od ręki..a ten pan - http://www.youtube.com/watch?v=gcLLahUwIpo&feature=c4-overview-vl&list=PLBjQ35zYop9w8v-62atBN_KWadJdyyuFM - zobacz jak od ręki mu równo wychodzi... :D
Avatar użytkownika
olgaannahm
..
1.

..
1.
 
Posty: 1415
Dołączył(a): Pt, 13 maja 2011, 00:41

Postprzez Damian_nowicjusz Pn, 23 września 2013, 21:04

Andree26, dziękuję za porady.
Jak można się z Tobą skontaktować? Jestem zainteresowany zamówieniem ikony.
Damian_nowicjusz
 
Posty: 27
Dołączył(a): Pn, 26 sierpnia 2013, 00:11

Postprzez zephyr7 Pn, 23 września 2013, 21:17

Heh, przy większych formatach łatwiej namalować od ręki - bo mniej znać nierówności :)

Dodam tylko, że chodzi o nimby na złoceniu, te na gruncie da się zrobić "od ręki". W razie czego, zawsze można zamalować i poprawić pomyłkę.

Zobacz jak ten Pan maluje od ręki :D (minuta 1:52)
http://www.youtube.com/watch?v=ACEr5x5cggc

Dodam tylko, że pomaga mu w tym niewidoczne na filmiku wyżłobienie w gruncie - niby nic, ułamek milimetra, ale każdy kto próbował wie, że łatwiej prowadzić pędzel w ten sposób.

Damianie, zamawianie zamawianiem - ale może spróbujesz namalować z nami ikonę???
zephyr7
 
Posty: 932
Dołączył(a): Cz, 14 czerwca 2012, 19:44

Postprzez Damian_nowicjusz Śr, 25 września 2013, 23:35

Hmmmm...
Nie ukrywam, że o tym marzyłem. Ale niestety, absolutnie nie mam zdolności malarskich czy w ogóle jakichkolwiek plastycznych. Ręka mi drży, postacie wyglądają jak potwory... Choć taka własnoręcznie napisana ikona... eh... Ale chyba się nie podejmę...
Damian_nowicjusz
 
Posty: 27
Dołączył(a): Pn, 26 sierpnia 2013, 00:11

Poprzednia stronaNastępna strona