Marcin poruszył ciekawy problem, który występuje w obu naszych religiach:
o ile nie mam problemów z przedstawieniem błogosławionych Dzieci z Fatimy, o tyle nie wiem, co myśleć o ikonie Matki Boskiej Fatimskiej (jeśli taka ikona w ogóle istnieje jako wyłaniający się kanon) lub ikonie Matki Boskiej z Guadelupe?
W sumie bardzo ciekawe pytania - z jednej strony porzucenie koloru purpury na rzecz bieli jest niekanoniczne, a z drugiej, jest to przecież przebóstwiony obraz Królowej Niebios; Na tej samej zasadzie, Matka Boża portretowana jest w butach lub boso... W dodatku, różaniec jako artybut?
... takie same zdziwienie jakie u Prawosławnych budzą niektóre katolickie przedstawienia, u katolików wbudza ikona Cara Mikołaja II.
Współczesnych świętych będzie przybywać i trzeba będzie inkorporować je do istniejącego kanonu... Tylko, zrobić to można na dwa sposoby: dobrze i niedobrze, właściwie i niewłaściwie.
św. Jana Pawła II można przestawić w szatach biskupich, z gestem błogosławieństwa i Księgą - a można to zrobić na tysiące niewłaściwych sposobów:
https://www.google.pl/search?q=John+Paul+II+icon&espv=2&biw=1366&bih=667&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ei=yc6yVIvDJse5UcbWgLgK&ved=0CAYQ_AUoAQ#imgdii=_